Aktywne Wpisy
deafpool +314
Karyna która mieszka pode mną co godzinę wychodzi na balkon żeby sobie zajarać. W moim mieszkaniu śmierdzi dymem papierosowym tak, że aż chce się rzygać. Najgorzej jest w takie dni jak ten, gdy prawie w ogóle nie ma wiatru. Smród zostaje w moich pomieszczeniach.
Dziś wylałem na podłogę balkonu litr wody, która nawilżyła Karyne.
Teraz będę "podlewał kwiatki" za każdym razem kiedy zacznie palić sobie na balkonie.
Acha i jeszcze jedno.
#
Dziś wylałem na podłogę balkonu litr wody, która nawilżyła Karyne.
Teraz będę "podlewał kwiatki" za każdym razem kiedy zacznie palić sobie na balkonie.
Acha i jeszcze jedno.
#
xPekka +246
16 i 17 letni Ukraińcy uciekali przed policją jadąc w Gdańsku 150 km/h i #!$%@? w drzewo, no straszna tragedia xD selekcja naturalna, mniej bandytów drogowych
#polska
#polska
@CzarnyKot6: ależ jest czysto i schludnie. Na pewno jeden telefon nie zasmieca bardziej polki niżsłonik, zdjęcie ze slubu i nigdy nie uzyta lampka. A potrafi mi schować pozostawiona o 23 rzecz, gdzie ja o 6 rano wychodzę i przez to zapominam tego zabrać
win-win
Syf na biurku, a gdy trzeba coś położyć to miejsca nie ma.
Komentarz usunięty przez autora
W czym jest gorsza taka buteleczka od buteleczki z lakierem hybrydowym albo ze zmywaczem, ktory nota bene ma zrobiony z mojego ipa i z wody demineralizowanej z kupionego orzeze mnie osuszacza, zeby nie waliło suszonym praniem w calym mieszkaniu?
@nacpanazielonka: To są rzeczy pierwszej potrzeby, nie ma czasu latać z nimi do szuflady i z powrotem. Tak jak browary pod łóżkiem czy skarpety w wannie.
Schowaj do szuflady.
I prostownica do włosów na parapecie.
I zelazko, też na parapecie.
I butelka na kwiatki. Na parapecie. Bez kwiatka.
@Zamaskowany_Kotek: hilokrytą nie jestem. Skoro tam stoi, znaczy się, że ważne. Może ma koleżance pożyczyć, albo co...
Takie chowanie wszystkiego to objaw nerwicy natręctw
Nawet nie chcę pytać jak wygląda to w łazience.