Wpis z mikrobloga

Rynek wynajmu w PL to jest jakiś dramat. Mam kupione mieszkanie 38 km od Poznania w 2012 roku - 45 metrów. Dwa pokoje (jeden z aneksem), łazienka i korytarz. Razem z kredytem, czynszem, gazem, woda i prądem place za to max 900 zł miesięcznie. Myślę sobie a może by tak to sprzedać i iść do Poznania bo na dojazd w jedną stronę poświęcam ok 40 minut dziennie. Patrzę na ceny a tam za taki standard jaki mam - czyli jakieś takie minimum do komfortowego mieszkania, to bym musiał płacić 3000 zł najmniej.

Jak żyć w tym chorym kraju? Wszystko jest ekstremalnie drogie względem tego ile zarabiamy.

#poznan #poznan #wynajem #nieruchomosci #koszty
  • 35
  • Odpowiedz
@szczurek_87: Gniezno to to nie jest bo ceny podobne do Poznania mega - w dużym stopniu dlatego że odkiedy jest trasa S5 to jest boom już całkiem. Września podobnie bo VW itp itd.

Ja już wolałbym dojeżdżać i ten czas sobie poświęcać elegancko na słuchanie podcastów :) BTW 40 minut na dojazd w jedną stronę to możesz mieć nawet i w obrębie Poznania :D
  • Odpowiedz
@szczurek_87: Dodam jeszcze że właśnie ceny za mieszkania w takich Gnieznach i innych podobnych miejscowościach mnie tylko wprowadzają w śmiech bo to jest absurd. Miejscowosci które nie oferują NIC ciekawego, w Poznaniu owszem rozumiem, ale że te mniejsze miejscowości nie mają wyraźnie niższych cen to nie rozumiem. Do życia są fatalne bo wokół zero natury (góry, jeziora, lasy) - wszystko lekko mówiąc kiepskie jeśli w ogóle. Już lepiej w okolicach Powidza
  • Odpowiedz
Do tych dziewięciu stów dolicz właśnie koszty dojazdu, zakupu i utrzymania co najmniej dwóch samochodów (bo żona pewnie też musi mieć, a dzieci już niedługo ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Samo mieszkanie też ma sporo mniejszą wartość przy sprzedaży niż to w Poz. Także wiesz, coś za coś.
  • Odpowiedz
  • 2
@kult_cwaniaka Miasteczko 10000 mieszkańców - biedronki, Rossmann i Intermarche, market budowlany, usługi, restauracje i bary - wszystko jest :) w miesteczku obok - 11 km ode mnie nawet MC postawili xD

Do tego kolej metropolitalna. Powrót z imprezy bywa tylko problemem - ostatni pociąg przed 23 pierwszy po 5 rano z Poznania.
  • Odpowiedz
  • 0
@rochto dojazd 18.90 miesięcznie (pracownik PKP - zniżka) dzieci brak i nie będzie. Samochód jeden i starczy, LPG 14 zł za 100 km. W moim miasteczku są szkoły, przedszkola i żłobek - no ale dzieci nie planuje. Praca na miejscu też jest i to nie byle jaka gdyby ktoś nie chciał dojeżdżać.
  • Odpowiedz
@szczurek_87: jeśli dojazd zajmuje Ci 1h20min to te 100zł dziennie różnicy w opłacie może własnie jest kluczem w różnicy ceny. Są ludzie, którzy wolą płacić więcej i mieć blisko do pracy/wypadów ze znajomymi. Do tego dochodzi koszt dojazdu: bilet/paliwo.
  • Odpowiedz
@szczurek_87: różnica miesięczna to 2100zł, ale do pracy(do miasta) jeździsz około 21dni w miesiącu, więc kosztem alternatywnym tej 1h20min na dojazdy jest dodatkowe 100zł za mieszkanie. Niektórzy zarabiają więcej niż 100zł na godzinę i ten czas wolą spędzić inaczej niż w pociągu/samochodzie, więc godzą się płacić więcej za luksus mieszkania bliżej pracy i znajomych.
  • Odpowiedz
@szczurek_87: A teraz zobacz sobie sytuacje taką, że np. dziedziczysz co prawda dom klocek na wsi, czy w małym miasteczku, w którym to pomijajać nudę komfort życia w sumie jest całkiem całkiem, bo i przestrzeń i brak problemów z parkingami, sąsiadami, i jakiś takich akcji w stylu kradzieże rowerów czy coś, i bezpieczeństwo ogólne, ale już roboty tam jakiejś perspektywicznej bez dłuższego dojazdu nie uświadczysz. I co? Sprzedajesz to, o ile
  • Odpowiedz
@szczurek_87: no to jest normalne dla każdego cywilizowanego kraju, że ludzie, których nie stać na mieszkanie w dużym mieście osiedlają się w okolicy i dojeżdżają.
Nie wiem tylko o co masz taki ból? Że Kowalskiego nie stać, czy że 100zł dziennie to dużo?
  • Odpowiedz
@szczurek_87: Rynek najmu w Polsce wygląda średnio. Niestety państwo przez lata wzmacniało popyt na zakup (Mieszkanie dla Młodych, Rodzina na swoim), akcję kredytową rozkręcono, a i samo społeczeństwo to wybrało. Tymczasem w kraju, gdzie najem zawsze był ważny...

6 kwietnia 2019 około 25 tys. osób wzięło udział w demonstracji zorganizowanej przez sojusz zrzeszeń najemców w Berlinie (mniejsze zgromadzenia odbyły się także w Monachium, Kolonii, Dortmundzie, Dreźnie, Freiburgu i Lipsku). Protesty były
  • Odpowiedz
Patrzę na ceny a tam za taki standard jaki mam - czyli jakieś takie minimum do komfortowego mieszkania, to bym musiał płacić 3000 zł najmniej.


@szczurek_87: 3 najważniejsze cechy nieruchomości:
1) lokalizacja
2) lokalizacja
3) lokalizacja
  • Odpowiedz
@szczurek_87
Jak na serio w Poznaniu nie jesteś w stanie znaleźć dwu pokojowego mieszkania taniej niż 3 tys zł to za 2 lata znajdziesz sporo za 1500.
Studenci przestaną przyjeżdżać, młodzi ludzie wybiorą inne duże miasto, a ci co mają zdolność kredytową kupią bo im się to bardziej oplaci. Zrobi się wysyp pustych mieszkań i ceny pójdą w dół.

Chciwość ma swoje granice i konsekwencje.
  • Odpowiedz