Wpis z mikrobloga

Tak mnie to zastanawia. Jednocześnie kupujemy energię, i sprzedajemy ją dalej. Mamy w tym jakiś zarobek? Opłaca się nam kupować energię od Niemiec i sprzedawać Czechom, mimo tego że Czesi mogliby ją kupić bezpośrednio od Niemiec?

No i z drugiej strony te prognozowanie słabo idzie, w przypadku Czech różnica pomiędzy prognozą, a sytuacją rzeczywistą to blisko 0.8GW

#energetyka #prad #elektrotechnika #pse #elektryka
Pobierz matibu06 - Tak mnie to zastanawia. Jednocześnie kupujemy energię, i sprzedajemy ją da...
źródło: comment_r6LjGggnEsUAMMgglubp0lSWPM3pwb2o.jpg
  • 4
@matibu06: a jak ty to sobie wyobrażasz? Zamawiamy 700 MW z Niemiec do Gdańska i Niemcy najkrótszą linią przesyłają 700 MW? Prądy w sieci rozpływają się zgodnie z zasadami fizyki a nie widzimisię operatorów. Prąd z punktu A do punktu B będzie płynął każdą możliwą drogą (z tym, że więcej go będzie na drodze z mniejszym oporem). Przepływy co prawda można regulować, ale to droga zabawa.

A te różnice między prognozowaniem
@Ceiss: Wyobrażałem sobie, że jest coś takiego jak ograniczniki prądu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ewentualnie całkiem odłączać jak nie potrzebujemy tego prądu.

Co do OZE - o ile energię produkowaną z farm wiatrowych może być ciężko przewidzieć, o tyle chyba wiadomo że o 23:00-24:00 panele solarne nie będą produkować energii
@matibu06: Ograniczników prądu nie ma. Jest coś takiego jak SSSC lub przesuwniki fazowe(te zresztą są zamontowane na granicy Polski z Niemcami). Pomijając fakt, że jest to drogie to bilans mocy i tak będzie musiał się zgadzać, więc jak będziesz grzebał w jednej linii to dokonasz zmian również w całej okolicy.

Jak się odłączyć? Wyłączysz jedną linię to więcej popłynie innymi. Wyłączysz wszystkie to stworzysz dwa osobne systemy.

Słoneczną w nocy można