Wpis z mikrobloga

@wykops2: u mnie w domu mówiło się na nie "latające mrówki", prawie co roku mieliśmy ich plagę, nie wiadomo do dziś jak wchodziły, bo wszystkie dziury były zatkane

polecam kupić jakiś środek na te #!$%@?, bo zabijane były codziennie i codziennie były nowe