Wpis z mikrobloga

@kefirowaty: tu akurat nie o to chodzi.
@Kicam: w 5e to jest +4 do trafienia, obrażenia to 1 kostka sześciościenna dodać 2.
5 z przodu to średnie obrażenia zadawane przez taki atak, w przypadku gdyby nie chciało ci się rzucać kością - dobre jeśli naprzykład zupełnie przypadkiem ( ͡° ͜ʖ ͡°) otoczysz graczy chmarą dwudziestu goblinów. Zamiast rzucać kilkanaście razy razy po prostu zakładasz że trafiający
  • Odpowiedz
@jtank: A jak niektóre stwory mają, że np atakują 3 razy? Smok zielony tak ma. To mam zadać 3 obrażenia zawsze. Czy decyduje czy atakuje 3 razy pod rząd czy pojedynczo?
  • Odpowiedz
@Kicam: niech będzie przykładowa walka, smok zabił już całą resztę drużyny zionięciem z powietrza i ląduje żeby osobiście wywlec flaki pozostałemu przy życiu czarodziejowi. Zaczyna się tura smoka: smok podlatuje/ląduje przy wrogu używając swojego ruchu. Używa akcji - multiatak. Więc atakuje ugryzieniem, rzuca k20 dodaje 11, jak trafia to rzuca obrażenia 2d10+2d6+6. Potem pazur, +11 do trafienia, jak trafia to 2d6+6 obrażeń. Potem znowu pazur, to samo. Koniec tury. Oczywiście smok
  • Odpowiedz