Wpis z mikrobloga

@wrzesien: Problem dotyczy starych baterii "z poprzednią chemią"
Ta konkretna jest po 160000km. Pożyje jeszcze długo i nie jest to liniowy spadek jak może sugerować wykres,
a jednorazowe ograniczenie maksymalnego napięcia.
To właśnie nadmierne naładowanie baterii litowych z dodatkiem kobaltu prowadzi do ich degradacji, uwalnia się wtedy tlen i to jest poważny problem.
  • Odpowiedz
@Yamikaze: Przecież nie napisałem nic co by temu zaprzeczało. Np. teoretycznie gdyby zmniejszyli zasięg do zera za pomocą nowego software, to nie tylko bateria, ale też i opony by się nie zużywały.

@Line-Storm: No to prawda, tylko czemu nie zrobili tak od początku, tylko sprzedali auta z większym zasięgiem, a potem ograniczyli.
  • Odpowiedz
@wrzesien: Ciężko za symulować 160000 km zasięgu i różnych cykli ładowania i obciążenia. Kolejne wersje ogniw już problem mają rozwiązany. Tutaj trzeba było wprowadzić zmiany w procesie ładowania.

Właściciele docenią w dłuższym okresie ten update, jak ich baterie pożyją jeszcze długo po gwarancji, zamiast paść bo jedno z ogniw było przeładowane.

Zresztą 11% degradacja po 160k km, gdzie dla starszej chemii wynosiła bez ograniczania dla przedłużenia żywotności 8%. Konkurencja i tak
  • Odpowiedz
@wrzesien twój styl wypowiedzi sugeruje czytającemu że każda Tesla może stracić 11% zasięgu w 5 tygodni, jednocześnie nie dając powodu dlaczego miałoby się tak stać. Dodatkowo nie określiłeś które modele i czy problem dotyczy tylko starych czy też nowych.
Wstydź się za tą paskudną generalizację :v
  • Odpowiedz
@Yamikaze: Co prawda napisałem, że model S w tym przypadku, ale po prawdzie to każda może. Problemem tutaj była arbitralna decyzja Tesli w nowym oprogramowaniu i nic nie stoi na przeszkodzie, aby Tesla zmieniła parametry innych modeli.
  • Odpowiedz
Hehe inni na forum zgłaszają to samo na bateriach z przebiegiem
280000km
311000km
A koleś, któremu minęła gwarancja na baterię żąda przywrócenia zasięgu.
No dzban. Będzie płakał jak za 50000km pack odmówi ładowania.
  • Odpowiedz
@Line-Storm: I w starej i nowej generacji ogniw Tesli/Panasonica katoda jest oparta na tlenkach niklu, kobaltu i aluminium (w odróżnieniu od większości innych systemów magazynowania energii, gdzie tlenek aluminium (a dokładniej sól) zamieniony jest w tlenek manganu). Tzw. NCA jest bardzo wrażliwy na wyższe temperatury pracy i w takowych się szybciej degraduje. Wg mnie tutaj w wyniku starzenia się ogniw wzrósł ich opór wewnętrzny a zatem lokalnie generowane ciepło, którego układ
  • Odpowiedz