Wpis z mikrobloga

Kiedyś w liceum, miałem taki budzik, co na kilka sekund przez "zadzwonieniem", choć było to raczej zapipczenie bo robił
" pipipi pipipi pipipi", w każdym razie, na kilka sekund przed wydawał taki charakterystyczny cichy klik. Po pewnym czasie ten klik wystarczył żeby mnie obudzić i wtedy zaczynała się walka, człowiek kontra maszyna, zdążę wyłączyć budzenie zanim zapipczy, czy nie.

cholerny budziku turystyczny za 5 zł z bazaru u ruskich, kiedyś znów cię kupię i nareszcie pokonam!

#poranki
  • 1