Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak radzicie sobie z redukcją rzeczy, które posiadacie? Od zawsze mieszkałam w zagraconym domu, dlatego też starałam się nie gromadzić tego wszystkiego. Moja mama jest typem graciary, wszystko się przyda, do tego schudnę, to zatrzymam jakbym przytyła. Aktualnie zmieniam mieszkanie i mimo tego, że wyrzuciłam bardzo dużo zbędnych rzeczy, ubrań w których nie chodzę to okazało się, że samych ciuchów mam 7 toreb. Nie wiem jak dokonać dalszej redukcji, musiałabym chyba rzucać monetą i jak wypadnie orzeł do wyrzucam, jak reszka to zatrzymuję. Dodaje z anonimowego, bo dużo znajomych ma tutaj konto :P
#pytanie #sprzatanie #dom #przeprowadzka

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 15
@AnonimoweMirkoWyznania: ja sobie nie radze :P
tez 90% rzeczy to sa przydasie.
Wczoraj robilam wielkie porzadki w szafie. Z duma napisze, ze udalo mi sie stworzyc stosik ciuchow do oddania, ale juz pzy pakowaniu do worka ze dwie rzeczy odlozylam :P

Strasznie nie lubie wyrzucac rzeczy, mam wpojone, ze nalezy rzeczy i pienadze szanowac.. jak wywalam, to mam wrazenie, ze jestem rozrzutna i marnuje kase.¯\_(ツ)_/¯
Staram sie nad tym pracowac, ale
@AnonimoweMirkoWyznania polecam metodę Marie Kondo (na netflixie chyba jest jej program): wywalić wszystkie ciuchy na jeden stos, przerazić się jak ich dużo ( ͡º ͜ʖ͡º) a potem każda rzecz wziąć do ręki i zastanowić się czy sprawia radość. Jeśli tak, zostawić, jeśli nie albo nie jest się pewnym- oddać/sprzedać. Działa to całkiem nieźle, dodatkowo przy kupowaniu nowych rzeczy jak sie zaczynam zastanawiać czy mi dany ciuch sprawia