Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Wczoraj pływałem i woda wpłynęła mi do ucha, ale tak głęboko bardzo. Nie pomaga żadne skakanie z głową na bok ani nic, ta woda jest jak by jeszcze głębiej. Niestety ucho jest przytkane i prawie nie słyszę na nie. Jak to jest z tą opieka świąteczną? Gdzie jest tksie miejsce w #poznan? Czy jechać tam czy na jakiś sor?
A może macie jakieś rady jak sobie z tym poradzić?
#plywanie #plywajzwykopem #nurkowanie
  • 22
  • Odpowiedz
Wczoraj pływałem i woda wpłynęła mi do ucha, ale tak głęboko bardzo. Nie pomaga żadne skakanie z głową na bok ani nic, ta woda jest jak by jeszcze głębiej. Niestety ucho jest przytkane i prawie nie słyszę na nie. Jak to jest z tą opieka świąteczną? Gdzie jest tksie miejsce w #poznan? Czy jechać tam czy na jakiś sor?

@Pszesmiewca:
Twój wpis wygląda na błędny.

Dokąd płyniemy? Opłynięcie dookoła Bałtyku!
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@leoha: sorry, ale to rząd przeniósł nocna i świąteczna opiekę lekarską na SORy - pomysł debilny ale co zrobić, taki rząd wybrał suweren

@pawel_187: poszukaj sobie w którym szpitalu jest świadczona nocna i świąteczna opieka i tam jedź. Próbowałeś skakać (twarde lądowanie na całych stopach a nie na palcach) na z pochylona głową?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@megawatt: tak próbowałem, tam nie ma jak by wody. Czuję jak by ucho było zatkane i słyszę może 30% tego co drugim uchem. Jak zatksm nos i dmuchane to czuję jak bębenek się tam rusza i wraca do normalnej pozycji ale prawie nic nie słyszę..
  • Odpowiedz
tak próbowałem, tam nie ma jak by wody. Czuję jak by ucho było zatkane i słyszę może 30% tego co drugim uchem. Jak zatksm nos i dmuchane to czuję jak bębenek się tam rusza i wraca do normalnej pozycji ale prawie nic nie słyszę..


@Pszesmiewca: to typowy objaw zaczopowania ucha woskowiną, kup sobie coś rozmiękczającego woskowinę, a pożniej duża strzykawą pod ciśnieniem wypłukaj ucho.
  • Odpowiedz
szpitale mają też opiekę świąteczną i nocna, ale nie są to SORy


@leoha: i myślisz, że przeciętny obywatel który nie rozumie głównego wydania wiadomości (70% ma problemy [1]) a 40% dorosłych Polaków nie rozumie map pogody czy rozkładu jazdy [2] widzi różnicę między SORem, szpitalem a przyszpitalnym punktem nocnej pomocy? To jest to samo - dlatego ta "reforma" była skrajnie szkodliwa, przy wcześniej istniejącej niewydolności SORów (które są dla szpitali nieopłacalne
  • Odpowiedz