Wpis z mikrobloga

Mirki ja z Podlasia, ostatnio byłem na wakacjach u wujka w sosnowcu 4 lata temu, oglądaliśmy radio i tam mówili , że psy sie duszo i szybe najlepiej wybić żeby uratować. No to ide po chleb, z lasu właśnie wyszedłem i patrze samochód stoi i dwa psy siedziały. Szkoda mi się ich zrobiło, niech coś mają od życia. No i jebłem w tą szybe takim młotkiem z czterokilowym ,że z szyby nie było co zbierać. Te psy jak na mnie wyskoczyli, jak gonić zaczeli, żem drogi do domu zapomniał do lasu uciekł i sie zgubił. Chleba to już tylko pół zostało, próbowałem szukać mchu ale już za ciemno. Co robić ?

#podlasie #psy #dziwnaprzygoda ##!$%@? ##!$%@?
Pobierz rifraw - Mirki ja z Podlasia, ostatnio byłem na wakacjach u wujka w sosnowcu 4 lata t...
źródło: comment_AEVMsfKKoQHQ1jd6Bs41v5BJmGDUeZVg.jpg
  • 5
@Koniorro: Ok Dzięki :) #pasta bo tam już nie mogłem poprawić :) mm tak chlebek z pastą, a tylko piętka została ale grzyba znalazłem. W sumie ciekawy pomysł, podchodzisz do panny i się pytasz - masz grzyba ? Ona się tak dziwnie patrzy a ty z uśmiechem mówisz - Ja mam :)