Wpis z mikrobloga

@astri: mnie to jakoś nie rusza, pół internetu i wszystkie portale społecznościowe są dziś jednym wielkim straganem reklamy. Sport nie jest wyjątkiem i nie ma przypadkowego wpisu gwiazdy i nawet pseudogwiazdy z jakimkolwiek logo. Jedni sprzedają się w reklamach pasztetów inni wspólpracują z bukmai, takie życie