Wpis z mikrobloga

@Jasiegg2: Najważniejsze set&setting i doswiadczony osoba która cię wprowadzi (dobry znajomy) 50 to #!$%@? i to granica microdosingu u mnie, mniej niż 150 na pierwszy raz wgl nie ma sensu najczęściej polecaną dawką jest coś około 150ug ale dla mnie to bez sens bo już jest fajnie psychodelicznie i magicznie ale prawdziwy kwas objawia się przy 200 wtedy poznajesz "całą" gamę piękna jakie on zapewnia. Pamiętaj doświadczony dobry ziomek ktory cię
@Darkejas setting jest kozacki, ziomek ma wolną chatę na 2 dni, i będę z przyjaciółmi więc raczej git ale nie mam żadnego kumpla doświadczonego w LSD :/
Btw. Jest sens np. Zarzucenia połowy papierka i potem dorzutki bo brzmi głupio trochę
@Jasiegg2: dorzucanie nie ma sensu, super to że chata wolna to nie snaczy że dobry SS jak macie zamiar wszyscy #!$%@? to może dam ci numer żeby was ratować bo nie widzę tego jezli nikt nie jest tam wtajemnizony (zakładam) jeżeli mają być tam trzeźwe osoby to już wgl we dwóch z ziomem szamanem tylko!
@Jasiegg2: nieeeeee napizagani won tylko na kwasie i niczym innym z ziomkiem bierzesz sam i starasz się unikać kontaktu z trzeźwymi bo są głupi set$setting to jesteś ty i trippsiter macie chate na 12 godzin przygotowaną
@Jasiegg2: zacznij najlepiej od 100, ja mam tak na przyklad ze kosza mnie o wiele mniejsze dawki niz innych mozesz miec podobnie.

Dorzucanie ma sens w pewnych okolicznosciach ale to juz dla kogos kto wie jak na niego substancja dziala.

Spruci ludzie niekoniecznie, lekko wcięci nic się nie stanie.