Wpis z mikrobloga

@rybak_fischermann: Ja tam Wrocław lubię - ale może dlatego, że tam nie mieszkam. Zawsze jestem zachwycony architekturą, kiedy tam jestem. Choć to nie Warszawa, jego rozłożenie jest takie...miejskie. Przynajmniej ja mam wrażenie, że Wrocek dzięki temu wydaje się większy, niż realnie jest.

Ale fakt faktem, że bywam we wrocku rzadko. Od roku 2016 jakieś 3 razy?
  • Odpowiedz
Zawsze jestem zachwycony architekturą, kiedy tam jestem


@Kosiek30: co #!$%@? xD Co do rozplanowania miasta to się zgodzę, ale architektura w mieście to porażka, napaćkane starymi, zaniedbanymi kamienicami po niemcach + starymi, zaniedbanymi blokami po sowietach + nowymi biurowcami wyglądającymi #!$%@?, żadnego ładu i składu + pół miasta to #!$%@? kostka brukowa z dziurami, jak jedziesz autobusem/tramwajem/samochodem to plomby z zębów wypadają xD
  • Odpowiedz
@Mave: Całkiem możliwe, że tak jest. Jestem tylko przelotem, dla mieszkańca wygląda to inaczej. Oglądam jedynie wyrywek całego miasta.

Zwykle bywam w okolicy Jerzmanowskiej, ścisłego centrum, ostatnio Kazimierza Jaggielończyka (tam wieczorem już oglądałem się za siebie), bądź zamku Topacz pod wrockiem. Z rzadka, raz na parę lat na Kozanowie.
  • Odpowiedz