Wpis z mikrobloga

  • 1
@ShoutiiB #!$%@?, jazda z #!$%@?
Nie no ale jak ktoś nie ma bani do psychodelikow to możliwe są wszelkie rzeczy, patrząc jaki potencjał ma lsd czy mka jestem w stanie potwierdzić jego wersję wydarzeń, pozdrawiam.
  • Odpowiedz
  • 2
@ShoutiiB no emka jak polecisz to na drugi dzień można mieć humor do dupy na maksa, no depresja na 200% więc może uważaj, a jak już to leć waga (kg) x 1.5mg i powinno wyjść dobrze +. s&s ale to podstawa.
  • Odpowiedz
@ShoutiiB: Mój pierwszy raz z emką na drugi dzień zaserwował wybuchy płaczu a wręcz histerii, jakieś zagubienie. Trzy pierwsze zjeby były najgorsze, potem już do ogarnięcia.
  • Odpowiedz
@ShoutiiB: trochę gość #!$%@? nie chciało mi się całego czytać. jeśli jesz rzadko (nie częściej niż raz na trzy miesiące), dawkujesz sobie odpowiednio czyli optymalnie 1,5mg na kg maksymalnie 2mg na kg, będziesz się nawadniał, chłodził, nie miksował z alko ani nikotyną, a przy tym zaopatrzysz się w 5htp, które zażyjesz rano, to zjazd będzie symboliczny, chwila niewygody i tyle
  • Odpowiedz
@ShoutiiB: imo zjazd jest lajtowy, lekkie obniżenie nastroju, nic czego nie naprawi sen, mały blancik i duże piwko. Kwestia jednakowoż, że ja jem emkę parę razy do roku (nie czesciej niz raz na 2mies) i kilka dni poprzedzających świadomiej dobieram dietę (produkty wysokotryptofanowe)
  • Odpowiedz