Wpis z mikrobloga

@Sefira: Wiksa to... zjawisko. Niezależne od gatunku, bo wiksiarze potrafili wiksować nawet przy dobrym trance i techno - np. w czasie imprez Mayday, na początku ubiegłej dekady.

@lort_fzhut: Tak. Ale przecież nigdzie nie napisałem, że to rave. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
@Nitro_Express czekaj, czekaj... Czytam na Wiki. Serio ludzie tańczyli z odkurzami na placach do utworów gościa, który krzyczy Jaaazda, przekrzykując się z basami? Nadal nie mam pewności, czy mnie ktoś nie wkręca.
  • Odpowiedz
@Sefira: To prawda. Ale takie zachowanie to już raczej niszowe - największego wariata w klubie.

"Standardowi" wiksiarze ograniczali się do białych rękawiczek, gwizdków i wyjściowych dresów. No ew. kombinezon malarski też był widoczny.

Pół biedy, jak to się zatrzymało w Mańcach lub Protektorach, ale takie wiksiarskie klimaty były też na koncercie Tiesto w Polsce, gdy grał on jeszcze trance.

Na Love Parade też się polscy wiksiarze zjeżdżali, ale tam byli
  • Odpowiedz