Wpis z mikrobloga

#oswiadczenie

wlasnie sie #!$%@? dowiedzialem, ze istnieje cos takiego jak #streetwear
bananowe dzieci wydaja kupe siana na jakies #!$%@? marki typu supreme czy jakis anti social social club, na ciuchy mowia 'itemy' i ogolnie sprawiaja wrazenie poldebili, ktorym ktos wmowil, ze placenie kilka stow za tshirt czy kilka tysiecy za #!$%@? bluze z kapturem (przepraszam, hoodie) to sposob na wyrazanie siebie (_ ) a wszystko to wyglada jak jakies obwisle, powyciagane szmaty. no ja #!$%@? xD aha, no i beke maja z ludzi, ktorzy kupuja takie szmaty, bo jest na to moda i wytykaja, ze tacy osobnicy nie sa PRAWDZIWYMI streetwearowcami () jedyne co w tym wszyskim szanuje, to ludzi od marktingu, ktorzy sa w stanie ciagnac ciezkie siano od bananow xD
  • 11