Obecną LW grałem po mega długiej przerwie od tego tryby. Praktycznie cał czas grałęm tylko i wyłącznie DR. Celem było Gold 2 ale widocznie przez rok grania nie umiem zrobić progresu mimo całkiem sensownego składu. Cóż mogę powiedzieć - widocznie jestem graczem na Gold 3 i tyle, a 2 czasem uda siekosmicznym fartem. Jak mogliscie przeczytać - wbiłem Gold 3.
Rozegrałem 29 spotkań i skończyłęm z bilansem 15 zwysięstw i 14 porażek. Przez te 29 spotkań: - 1 mnie rozłączyło bo wywaliło mnie internet w domu, podczas prowadzenia 1:0 - udało mi siewygrać 3 "przegrane" spotkania, czyli takie w któych przegrywałem 0:3 - przegrałem też 2 "wygrane" spotkania w któych prowadziłem 3:0...
Bohaterem prawie całej LW został TOTS Mertens. Jego kosmiczne statystyki poniżej. Wcześniej grałem jego złotąwersją, którą to miałem od początku Fify bo trafiłęm go chyba 3 dni po premierze, a potem jeszcze lepszą wersję Carniball. No i wersja TOTSy jest lepsza niż tamte dwie razem wziętę. Gosć wykańcza masębramek, mimo nisko ocenionej siły ciężko go przewrócic/zatrzymać bo jest niesamowicie zwinny.
Wracjąc do samego FUT Champions to zdecydowanie przyjemniej gra mi się DR. Ilość poprzeczek/słupków w LW to jest jakieś nieporozumienie. Natomiast pierwszy raz opadły mi ręcę przy karnych. Człowiek wychyla drążek w lewo/prawo podczas strzałów, a piłka i tak leci w środek. Gdyby nie to to miałem spokojnie o 2 zwycięstwa więcej bo miałęm 2 karne w okolicach 88-91 minuty. No chyba że straciłbym bramkę po kick off glitchu (któego nie ma:D).
No i to tyle jeśli chodzi o podsumowanie. Pozostaje liczyć że trafię cościekawego w czwartek ale obawiam sięże wiem jak będzie :D
Obecną LW grałem po mega długiej przerwie od tego tryby. Praktycznie cał czas grałęm tylko i wyłącznie DR.
Celem było Gold 2 ale widocznie przez rok grania nie umiem zrobić progresu mimo całkiem sensownego składu. Cóż mogę powiedzieć - widocznie jestem graczem na Gold 3 i tyle, a 2 czasem uda siekosmicznym fartem.
Jak mogliscie przeczytać - wbiłem Gold 3.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rozegrałem 29 spotkań i skończyłęm z bilansem 15 zwysięstw i 14 porażek.
Przez te 29 spotkań:
- 1 mnie rozłączyło bo wywaliło mnie internet w domu, podczas prowadzenia 1:0
- udało mi siewygrać 3 "przegrane" spotkania, czyli takie w któych przegrywałem 0:3
- przegrałem też 2 "wygrane" spotkania w któych prowadziłem 3:0...
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bohaterem prawie całej LW został TOTS Mertens. Jego kosmiczne statystyki poniżej. Wcześniej grałem jego złotąwersją, którą to miałem od początku Fify bo trafiłęm go chyba 3 dni po premierze, a potem jeszcze lepszą wersję Carniball. No i wersja TOTSy jest lepsza niż tamte dwie razem wziętę. Gosć wykańcza masębramek, mimo nisko ocenionej siły ciężko go przewrócic/zatrzymać bo jest niesamowicie zwinny.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wracjąc do samego FUT Champions to zdecydowanie przyjemniej gra mi się DR. Ilość poprzeczek/słupków w LW to jest jakieś nieporozumienie. Natomiast pierwszy raz opadły mi ręcę przy karnych. Człowiek wychyla drążek w lewo/prawo podczas strzałów, a piłka i tak leci w środek. Gdyby nie to to miałem spokojnie o 2 zwycięstwa więcej bo miałęm 2 karne w okolicach 88-91 minuty. No chyba że straciłbym bramkę po kick off glitchu (któego nie ma:D).
No i to tyle jeśli chodzi o podsumowanie. Pozostaje liczyć że trafię cościekawego w czwartek ale obawiam sięże wiem jak będzie :D
#fut #fifa19