Wpis z mikrobloga

Z czego wynika fakt, że jak ktoś nie zdaje egzaminu praktycznego na kat. A to zawsze jest to plac manewrowy, np. wg statystyk 600 niezdanych na placu do 50 niezdanych na mieście. Z tego wynika, że jak ktoś już na miasto wyjedzie, to zdaje. #motocykle
  • 23
  • Odpowiedz
Wynika z zadań na placu: ósemka (wyjeżdżają, podpierają się nogami, robią więcej/mniej niż potrzeba), slalom (pominięcie pachołka, za mała prędkość na wyjeździe) i (hehe) przeprowadzenie motocykla.
  • Odpowiedz
Z czego wynika fakt, że jak ktoś nie zdaje egzaminu praktycznego na kat. A to zawsze jest to plac manewrowy


@ethics: Booo plac manewrowy wymaga opanowania bardziej precyzyjnej jazdy?
  • Odpowiedz
@ethics: Rusz tą szarą komórką. Skoro plac wymaga opanowania precyzyjnej jazdy, to znaczy, że łatwiej na nim uwalić błąd. Na mieście masz się tylko potrafić zatrzymać, ruszyć i przestrzegać przepisów...

"Hej, dlaczego większej ilości ludzi nie udaje się zdać trudniejszej części egzaminu?"
  • Odpowiedz
jak ktoś już na miasto wyjedzie, to zdaje


@ethics: to zdanie usłyszałam od osób, które zdawały ze mną i to był ich kolejny raz. i to jest chyba zdanie prawdziwe, bo egzaminatorzy przymykają oko na bardzo dużo błędów na mieście - nie wiem jak jest na kat. B, ale spodziewałabym się, że uwalają za zapomnienie o kierunkowskazie, a cumpel zdał bez problemów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ethics: wynika z idiotycznego systemu szkolenia motocyklistów w PL. skupiają się na jakiejś śmiesznej jeździe po parkingu, a nie na jeździe motocyklem.
co z resztą widać po ludziach, którzy zdają prawo jazdy i w 70% jeździć nie umieją, albo myślą że umieją do pierwszego szybszego zakrętu.

plac manewrowy nie ma nic wspólnego z jazdą na motocyklu.
  • Odpowiedz
@amath: Pytanie było, czemu trudniej zdać egzamin na placu, niż na mieście, a nie czego uczy plac...
Podbiję pytanie, jakich realnych umiejętności uczy w ogóle jakikolwiek kurs na PJ? ;)
  • Odpowiedz
Ja jestem tydzień przed pierwszym egzaminem i najbardziej obawiałem się uwalenia właśnie na mieście za włączone migacze po wykonanym zakręcie
  • Odpowiedz
@Glenroy: @amath: bo egzamin na PJ jest po to aby #!$%@?ć młodych na kasę przez dziadków z WORD. Wypadki są nie z powodu braku umiejętności czy niewiedzy. Jak ktoś #!$%@? 100km/h po mieście to nie dlatego, że nie wie o ograniczeniu do 50.
  • Odpowiedz
@ethics: to idź od razu po kursie na szkolenie na jakiś tor, zrozumiesz na czym polega jazda na motocyklu i jak ważne jest panowanie nad nim przy normalnych prędkościach, pewność manewrów jakie wykonujesz etc :)

prędkości nie komentuję bo nie kwestia miasto / nie miasto, tylko kwestia czy można odwinąć czy nie i czy umiesz to zrobić w bezpieczny sposób dla siebie i innych :)
  • Odpowiedz
@ethics dużo wypadków jest właśnie z braku umiejętności, bo każdemu się zdarza przegiąć i za szybko w zakręt wejść, ale jak masz umiejętności to jest szansa na ratunek, a jak nie masz umiejętności to tylko szczęście może cię ocalić
  • Odpowiedz
Różnica między kat A i B wg mnie polega na wieku egzaminowanego.
Na kat B przychodzą z reguły ludzie młodzi nie doświadczeni z olewczym podejsciem do życia.
Popatrz na zdawalność egzaminu teoretycznego to jest przepaść.
Trudność placu polega na stresie i nowych warunkach w których się poruszasz.
Nowy motocykl plac wymiarami niby ten sam ale wydaje się jakiś mniejszy.
Dotego dochodzi stres, jak już zdasz plac masz czas ochłonąć.
  • Odpowiedz
@amath mi jako osobie, która praktycznie pierwszy raz na moto usiadła na kursie to na pewno pozwoliło poczuć możliwości manewrowe motocykla, nauczyć się balansować (przeciwbalans). Nauka że faktycznie jedziesz tam gdzie patrzysz. Generalnie wg mnie chodzi o wyczucie motocykla. Wg mnie plac powinien być wymagany na kursie, nie na egzaminie. Mamy XXI wiek więc myślę że da się wymusić na szkołach jazdy wykonywanie obowiązkowych elementów i udowodnienie ich przeprowadzenia
  • Odpowiedz