Aktywne Wpisy
salanderek +107
Czy i co ile pierzecie szczotkę do kibla? Zamieszkałem jakiś czas temu z dziewczyną i była zdziwiona, jak do białych ubrań w pralce dorzuciłem szczotkę do kibla, bo u niej się nie prało, tylko kupowało nowe, u mnie w domu natomiast tak średnio co 2-3 miesiące - wyrzucanie i kupowanie nowych szczotek to wg mnie marnowanie pieniędzy, także ciekawy jestem jak jest u was
#kiciochpyta #mieszkanie
#kiciochpyta #mieszkanie
WenerowaAngela +419
Niegdy nie miałąm psa czy kota dlatego, ze wiem, że umrze za kilka, kilkanaście lat. I wiem ,ze będzie to straszne. W ten sposób powstaje paradoks, że pomimo, ze lubię zwierzeta to ich nie mam. Pytanie do włascicieli, przecież wiecie że was pupil umrze, nie boicie sie tego? Jak psa mojej babci potrącił pies to miałam żałobę jak poczłowieku, tak mi było żal, ze tak nas lubił i może tesknił jak pojechaliśmy i poleciał na drogę... aż mi sie łza zakręciła. #psy #koty #zwierzaki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
Razem z niebieskim kochamy naszego psa tak bardzo, że jeśli jej zabraknie, chyba skończymy w psychiatryku, ale co mam zrobić, gnić w domu przed komputerem, bo mi kiedyś piesek z życia zniknie? :P
To wszystko zależy jak emocjonalnym człowiekiem jesteś.
Jedni to oschłe emocjonalnie worki mięsa inni to normalni ludzie. Każdy jest inny.
To jest bardzo naturalne, że ludzie się obawiają straty i traktują swoje zwierzaki jak członków rodziny, a po ich odejściu są na prawdę załamani jak po stracie członka rodziny, często przez długi czas.
Trzeba się z tym pogodzić, że zwierzaki które mamy wcześniej czy później przejdą na drugą stronę. Taki
Z dobre 5 lat temu pochowałem mojego psiaka nie było to zbyt przyjemne bo widziałem jak się męczy ale w ten ostatni dzień dałem mu jego ulubione jedzenie i po prostu z nim siedziałem aż nie odszedł na moich kolanach, wyłem jak dziecko ale wiem że mój pies