Wpis z mikrobloga

Wyobraźcie sobie te rozmiękłe kawałeczki ciastek pływające w brązowej, lekko mętniejącej od tego cieczy. Zobaczcie to oczami wyobraźni i wejrzyjcie w swoją duszę, czy chcielibyście wypić taki płyn.
  • Odpowiedz
@archeologia:

Trzeba umiejętnie moczyć te ciastka :3 Wtedy nic nie zostaje w kubku, a no i strasznie kruche, kruszące się do tego mogą nie nadawać, ale takich nie mocze to okruszku nie zostają ;)

@qnebra:

Hmm, maczałem też takie z nadzieniową przekładką i było spoko, a całkiem mokrych ciastek to nie jadłem (chyba, że masz na myśli jakieś ciasta, rolady itd. to tego nie liczę), więc nie miałem
  • Odpowiedz