Wpis z mikrobloga

@Trap-Loser: tak jak ci reszta pisze, na konwencie nie masz sie o co martwic a jesli sie obawiasz co moze byc przesadne ale naturalne, to przebierz sie dopiero na miejscu. Pecha mozna miec i akurat trafia sie jacys debile po drodze. Na konwencie tez raczej nikt cie nie zaczepi, nawet jak zwrocisz na siebie uwage to kto bedzie przeszkadzal nieznanej osobie. Prepare to czuć cringe, ja na takich konwentach go czuje