Wpis z mikrobloga

Czekałem wczoraj na siostrę 2h w samochodzie, stanąłem w cieniu i mi się przysnęło... Cień się przesunął, obudziłem się po ponad godzinie cały mokry, w głowie samolot i idę szukać sklepu, by kupić sobie coś zimnego, no ale przecież #niedzielabezhandlu, więc przez godzinę nic otwartego nie znalazłem, ale po drodze rzygałem jak kot...

Kierować do domu też nie byłem w stanie, musiałem dzwonić po kogoś by przywiózł mnie i odprowadził mój samochód...

Czyżby to był delikatny udar od słońca? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A może to nie od słońca i pora umierać? :/

Do lekarza nie chciałem iść, nie ufam im, wolę w internetach zapytać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#medycyna #udarsloneczny #poraumierac #sloncegorace
#jestemdebilem
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@36873: ot hipertermia ci się trafiła - już wiesz jak się czuje zwierzak zamknięty w samochodzie. Jakbyś się na czas nie obudził to byś się ugotował.
  • Odpowiedz