Wpis z mikrobloga

#torun #wloclawek
Witam, dziś dzwoniłem na policję, sprawa wygląda następująco: moja córka idąc do tesco przy ul. Lubickiej na Rubinkowie spotkała kolesia który bezpośrednio jej powiedział że uciekł z psychiatryka i czy nie ma parę złoty pożyczyć, lub czy może gdzieś go ukryć na parę dni i czy jak będzie jechał na gapę do Włocławka to go złapią, ona odpowiedziała wymijająco no co ty koleś nie da rady itp. on udał się wtedy w stronę skyte parku do pobliskiej szkoły, jak mi to opowiedziała zadzwoniłem na policję bo wyczytałem uprzednio w internecie taką oto informację:
http://torun.naszemiasto.pl/artykul/policja-poszukuje-zaginionego-16-latka-z-torunia,5140957,artgal,t,id,tm.html
policja w rozmowie ze mną potwierdziła że zgadza się bo to drugie takie zgłoszenie i dziękują.
A piszę o tym Wam bo dziś czytając informacje o tej strzelaninie w Brześciu Kujawskim w szkole, no może jestem za bardzo przewrażliwiony, nie wiem, to uważam że jednak że nawet takie młodziaki mogą uczynić krzywdę może cicha woda brzegi rwie, nie wiem, a może to po prostu zwykły niewinny chory człowiek.
  • 2
  • Odpowiedz
@Kaciorr: Ja to jestem ciekaw jak on uciekł, widziałem jak wygląda placówka na Skłodowskiej. W takich miejscach powinna być lepsza ochrona. Słuszne obawy masz, niektórzy pacjenci to naprawdę ciężkie przypadki i nie wiadomo co im strzeli
  • Odpowiedz
@fafulec: Jeśli to nie fake info o psychiatryku to moim zdaniem mógł uciec tylko i wyłącznie nie wracając z przepustki. A jak dostał przepustkę, to rokował na to, że niczego nie odwali. Więc nie ma co ładować wszystkich do jednego worka z jednego ośrodka.
  • Odpowiedz