Wpis z mikrobloga

@Eustachiusz:
Ja też potrafię przykimać oparty czołem o ścianę, ale jakbym włożył sobie do brzucha teraz taką porcję to murowanym jest, że nockę mam zarwaną co najmniej do 4tej :P
  • Odpowiedz
@Eustachiusz:
Jak mi stuknęło 26 to jak na klaśnięcie rąk musiałem takie nawyki zmienić, bo robiły problemy. A to mocna kawa na początek dnia zamiast śniadania, a to jedzenie cięższych rzeczy po 23ej. Szkoda tylko, że zegarka biologicznego nie mogę przestawić i teraz na przykład jestem jak młody bóg, a na 6:00 trzeba się podnieść do pracy :P
  • Odpowiedz