Wpis z mikrobloga

Trochę nie ogarniam, może mi ktoś wytłumaczy. Jak to jest, że ludzie wieszają psy na kobiecie, która oddała psy do schroniska i mówią, że przekreśla to całą partię.

Czy tyle samo słów oburzenia było jak Pawłowicz obroniła nielegalną hodowlę zwierząt - https://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/575342,krystyna-pawlowicz-afera-nielegalna-hodowla-buldogi-francuskie-prokuratura.html
Albo jak Korwin rzucał psu petardy pod łapy - https://wiadomosci.wp.pl/korwin-mikke-znow-szokuje-sadysta-nie-przyzwyczaja-psa-do-halasu-6336218121947265a

W sensie jak już ktoś atakuje konkretną partię, to niech atakuje z rozsądnych powodów, a nie robiąc aferę z takiej sytuacji. Fakt, jeśli w pewnym momencie nie mogła mieć psów pewnie powinna sama znaleźć im dom, ale czy jest to aż tak oburzające, że do końca życia z wstydu nie ma już prawa bronić praw zwierząt?

#wiosna i trochę #debata #polityka
  • 2
@PanTest: bo to karta przetargowa opozycji, a ponieważ sprawa jest dość świeża to jest to dobry sposób aby przedstawić dana partie w negatywnym świetle. Nie wiem czy zauważyłeś ale mało kto pamięta afery sprzed kilku miesięcy, taka chyba jest nasza polska mentalność - Pamięć dobra ale krótka.. ( ͡° ͜ʖ ͡°)