Wpis z mikrobloga

Ale mam pustkę w głowie od kilku dni... Poznałem zacną różową. Ciepła, otwarta, inteligentna, dojrzała psychicznie. Cud, miód. W tym miejscu pojawia się jedno ale: jest "obrzydliwie" bogata. Własny duży biznes, częste wyjazdy na wakacje (średnio 6 miesięcy w roku), typowy high life. Nie mam w swoim budżecie problemów z $$, ale obawiam się, że prędzej czy później nie będę w stanie dotrzymać jej kroku...i to pogrąży związek. Mirunie, co o tym sądzicie? Wchodzić w to? #pytanie #zwiazki #pieniadze #tinder
  • 44
@TypowyNietypowy: to że jest bogata nie znaczy, że koniecznie potrzebuje gościa z kasą.. dopóki robisz coś w życiu, jesteś w stanie się utrzymywać i mieć kasę na zachcianki to będzie ok..
jak ją dobrze wybolcujesz to już w ogóle #!$%@? jej przysłoni oczy xD tak samo goście mają jak mają kasę, a dziewczyna tak średnio, #!$%@? robi robotę, a jak osoba jest fajna to spędzanie czasu wazniejsze niż kasa.. byle jedno