Wpis z mikrobloga

  • 22
Dzień dobry Mireczkom i Mirabelkom!

Dawno nie pisałam, jak mi leci na apprenticeship, w ramach którego pracuję dla linii lotniczej w #uk .

Wspominałam o pierwszym dziale, w którym pracowałam, a mianowicie o Crewing/Crew Control (chociaż u nas ten pierwszy termin jest używany), nie napisałam natomiast o Customer Disruptions oraz Operations (ale o tym dziale będzie następnym razem).

Szkolenie na Customer Disruptions, to była bułka z masłem w porównaniu do Crewingu. Ba, ośmielam się nawet to samo stwierdzić o Operations - w Crewingu jednak było najwięcej do nauczenia się.

Do rzeczy: na czym polega praca w Customer Disruptions? Jak sama nazwa wskazuje, wszystkimi zakłóceniami w locie, takie jak opóźnienia, odwołanie lotu, overnight delay (przełożenie lotu na następny dzień rano), dywersje (to takie słowo funkcjonuje po polsku? Mam na myśli angielskie "diversions"), zawracanie samolotu przed jego wzbiciem się w powietrze (przed take-off, tzw "return to stand"), spowodowane usterką techniczną/pasażerem, który nagle się źle poczuł/jakikolwiek inny powód, zajmuje się Customer Disruptions Officer, dawniej Airport Liaison Officer.

Jest on odpowiedzialny za komunikację z pasażerami - poinformowaniem ich opóźnieniach i jego powodach (za pomocą aktualizowania Flight Trackera, który można znaleźć w aplikacji linii do odprawienia się online). CDO jest również w ciągłym kontakcie z Ground Handlingiem, dlatego prosimy ich o zorganizowanie transportu dla pasażerów w przypadku diversions (czyli, gdy samolot ląduje gdzie indziej, bo na lotnisku docelowym nie można wylądować, np z powodu złych warunków pogodowych), wydanie voucherów, itp. Również CDO, w porozumieniu z firmami, z którymi linia współpracuje, organizuje noclegi w hotelach dla pasażerów, gdy to konieczne.

Ponadto, CDO pomaga we wszelakich nietypowych problemach z bookingiem (jak np w przypadku overbooking, albo gdy mamy pasażera, ktory ma zakaz podróżowania naszymi liniami, bo jest podejrzewany, np o jakieś oszustwo, nie ma odpowiednich dokumentów, itp.) - w przypadku jednak zwyczajnej obsługi rezerwacji (jak np. przełożenie lotu na inny dzień z powodu widzimisię pasażera) zajmuje się Airline Support Line - z siedzibą w Indiach :P

Myślę, że jest tego jeszcze więcej, ale nie przychodzi mi do głowy, bo aktualnie pracuję dla Operations. I w następnym wpisie opiszę ten dział.

A tymczasem miłego dnia wszystkim życzę!

#uk #anglia #lotnictwo #pracazagranica #pracbaza #linielotnicze
  • 6
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Vincenzo Dziękuję. Powiem szczerze, że skorzystałam z google translate i pierwsze tłumaczenie, jakie pokazało, to właśnie "dywersja" i też mi ono nie pasowało.
  • Odpowiedz