Wpis z mikrobloga

Ja jebię, no nie wierzę. Pół roku temu borelioza, a przed 5 minutami wyciągnąłem z siebie kleszcza. Skąd? Gdzie? Jak? 2 piętro, blok, ostatni kontakt z przyrodą miałem tydzień temu w sobotę. Znalazłem go przez przypadek. Czuję, że coś mnie swędzi patrzę z tyłu na biodrze a tu taka mała buła i coś czarnego po środku. Myślałem, że to strup. Przejechałem tak mocno paznokciem, patrzę a tu na palcu "jakiś pajączek" mi został. Od razu mi się zrobiło gorąco. Google grafika, no kuźwa to mały kleszcz. Nie uszkodziłem go, w ciele nic nie zostało. Odkaziłem ranę, zapakowałem go do moczboxu i teraz zastanawiam się co dalej? Tzn. w sumie to wiem, chcę go zawieźć jutro, żeby go gdzieś przebadali. Czy coś więcej mogę zrobić? Dobrze chociaż, że w ogóle nic się nie napił, bo tyłek ma całkiem płaski i zszedł od paznokcia, więc się nie wgryzł za głęboko, ale chyba to i tak marne pocieszenie ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#medycyna #kleszcze #borelioza
  • 7
@thisismaddnes Tego kleszcza to masz zamiar wyleczyć i puścić wolno? W jakim celu to badanie? Nawet jeżeli był nosicielem czegoś to nie oznacza infekcji u Ciebie, antybiotykoterapii prewencyjnej się nie stosuje. Ryzyko zarażenia rośnie wraz z czasem jaki kleszcz spędził żerując na Tobie, więc z dużym prawdopodobieństwem możesz spać spokojnie.
@nontepeto: No w celu takim, żeby dowiedzieć się, czy jest nosicielem boreliozy, albo jakiegoś innego dziadostwa i czy potencjalnie nie mogłem zostać ponownie zarażony? To mam nic nie robić, jedynie obserwować to ugryzienie i czekać, czy pojawi się rumień, czy nie? No, bo nie wiem.. w jakimś celu chyba jest to badanie skoro nawet swego czasu w TV mówili, że nieodpłatnie można przynieść takiego kleszcza do przebadania go. Poza tym skąd
@nontepeto: Skoro czytam, że są możliwe przypadki niepojawienia się rumienia przy boreliozie to na jakie objawy mam czekać? Jak za pół roku będę miał gorączkę i będą bolały mnie stawy to mam uznać, że się przeziębiłem, czy że jednak znowu mnie dopadła borelioza? Chyba lepiej jest go przebadać, bo chociaż mam szansę usłyszeć, że kleszcz jest czysty niż pozbawić się jedynej możliwości zrobienia tego i gdybania za jakiś czas, czy chory
@thisismaddnes: nie ma na dzisiaj do końca dobrego rozwiązania, rzeczywiście rumień jest nie zawsze, z kolei badania kleszcza są mało wiarygodne, a ryzyko przeniesienia krętków przy zakażonym kleszczu to max 1:7. W tej sytuacji najlepsza jest strategia obserwacji, ale jak już nie mozesz wysiedzieć z nerwów to niektórzy lekarze dają jednorazową doksycyklinę po ekspozycji na bazie wytycznych amerykańskich na terenach endemicznych. Ja się nawet o to nie spinam bo tetracykliny to
@baran_ofiarny: Niby 1:7 a już mnie jakiś zasraniec zaraził pół roku temu, a nawet go nie znalazłem na ciele. Gdyby nie rumień to bym się obudził po pól roku z ręką w nocniku pewno już z mocno nadszarpniętym zdrowiem, bo przez myśl by mi nie przeszło, że w ogóle mogło mnie coś ugryźć i żeby szukać przyczyn podupadającego zdrowia w boreliozie. Przemyślę jeszcze sprawę, dzięki za rady.