[Nenciak]

Ja #!$%@?, naprowadzcie mnie co dalej sie robi, bo ostatnio mialam matme 6 lat temu w liceum na maturze #matematyka

[Jestem_Tutaj]

@Nenciak:

[s.....o]

@Nenciak: w sumie to niepotrzebnie to wszystko wymnażasz. W pierwszym równaniu sporo można skrócić.

[japer]

@Nenciak: Przenieś prawą stronę równania na lewą, wyciągnij x^2 za nawias oraz x - 2 (masz co najmniej jedną kopię tego czynnika w obydwu stronach).

[japer]

@Nenciak: Następnie zapisz 7 - x jako -(x - 7), wyciągnij x - 7 przed nawias.

[Nenciak]

@sicerto: moge skrocic z lewej potege za x2 (x-2) a z prawej ten sam nawias z tym iksem?

[s.....o]

@Nenciak: Mam nadzieję, że się nie walnąłem babola.

[Locati]

@Nenciak: z ciekawości.. Po co to liczysz skoro maturę miałaś 6 lat temu?

[Nenciak]

@Locati: moja kolezanka ma zadanie domowe i ogolnie nie tykam takich rzeczy ale kiedys umialam rozwiazywac i chcialam sprobowac, tylko ze zaczelam się tak zajebiscie meczyc przy tym xD weszlo mi troche na ambicję

[Nenciak]

@sicerto: a ja bym juz zle skrocila, bo chcialam po lewej tex x^2 skreslic a to przeciez poza nawiasem... kurde, dziękuję, chyba se poszukam nastepnego do ćwiczenia

[Locati]

@sicerto: walnąłeś, bo na przykład x=0 jest rozwiązaniem tego równania, a u Ciebie zginęło przez to że skrociles x^2

[dejwis]

@sicerto: walnales, bo, jedno z miejsc zerowych może być 0, no i #!$%@? wtedy

[Locati]

@Nenciak: nie wolno skracać x-ów, bo tracisz wtedy jedno rozwiązanie (╯︵╰,)

[japer]

@sicerto: Nie możesz tak zrobić, bo dla x = 7 dzielisz przez zero.

[japer]

Ja jestem praktycznie po polibudzie, więc można mi ufać xD

[Nenciak]

O #!$%@?, chyba se znajdę chłopaka po polibudzie jednak

[japer]

@Nenciak: zapraszam do komitywy xD

[dejwis]

@Nenciak: