[manfret]

Ehh.... i znowu zaraz do pracy... Nawet spoko w niej jest, ale najgorsze jest to, mam w pokoju same baby 50+ i tak pierdzielą farmazony, ze mam ochote popełnić samobójstwo... Zwlaszcza taka jedna, zachowuje sie jak gimbusiara...

Wykopki, mam pytanie. Macie u siebie w robocie kogoś, kto wrecz obrzydza wam chodzenie do niej? Co np ona robi, ze macie jej dosyc? #zalesie #pracbaza #pytanie #kiciochpyta

[lubietanietrunki]

@manfret: #!$%@? mnie ze wiekszosc mojej brygady to pijaki i ukraincy, dlatego zmieniam robote.

[magda_em]

baby 50+

@manfret: ...#!$%@?ć prądem

[akont]

@manfret: mam tak samo i to jeszcze metr ode mnie. Sapie, gada sama do siebie, jęczy... ogólnie klimakterium to straszna sprawa :/

[akont]

@manfret: edit: a teraz jeszcze cmoka jak komputer nie współpracuje (z jej winy)

[ravau]

@manfret: uroki pracy biurowej, w robocie mówię "skończ #!$%@?ć", kilka osób się śmieje, a ten co gadał głupoty zamyka się. Wiem, prostackie - ale działa. xD

[Vielokont]

@manfret: Naprzeciwko mnie siedzi mocno otyły, trochę dziwny koleś. Jak tylko robi się cieplej, to poci się i śmierdzi przy najmniejszym ruchu. Czasem krzyczy do komputera, jak coś mu nie działa. Tak poza tym to da się nawet żyć, zwłaszcza w porównaniu z typem, który jest członkiem naszego zespołu, ale pracuje z Berlina. Co 2 tygodnie mamy telekonferencję, której przeznaczeniem jest wymiana doświadczeń i informowanie się o bieżących sprawach. Wszystko byłoby

[akNe]

@manfret: A weź nic nie mów. Oprócz mnie w pokoju jest tylko jedna osoba. Stara, obleśna, fałszywa i głupia baba przed 60tką. Na samą myśl o niej bierze mnie taki #!$%@?. Obrzydziła mi tą całą pracę i życie. Wtrąca się do mojej roboty i komentuje mimo, że to w ogóle nie jest jej działka. Jak ona coś #!$%@? to zrzuca to na mnie i ja się za nią muszę później tłumaczyć.

[sramnawas]

@manfret: mialem w robocie kilku gosci (m in szefa), ktorzy pierdzieli jak gdyby nigdy nic. siedzialem obok tego smroda, mowie cos do niego i slysze jak mu sie dupa pruje, a on nawet zawstydzony tym faktem nie byl. nastepny zostawial osrana muszle klozetowa. a wiem to, bo kiedys niestety wszedlem po nim do kabiny. i nie to, ze zostawil smuge. on ordynarnie zostawil OSRANA cala muszle. nastepny zdejmowal latem buty i

[tellet]

Naprzeciwko mnie siedzi mocno otyły, trochę dziwny koleś. Jak tylko robi się cieplej, to poci się i śmierdzi przy najmniejszym ruchu

@Vielokont: Miałem takiego praktycznie w podobnym ustawieniu biurek xD
Jeszcze dodatkowo pisał zarząd przez ż i wysyłał puste maile. Okei, ja rozumiem każdemu się zdarzy, bo ałtloczan nie przypomina o załącznikach, ale na boga kilka w tygodniu to już przesada była xD
Tak samo od niego #!$%@?ło i był cały