Wpis z mikrobloga

@NukeOps: Pojechali tam destabilizować Bliski Wschód i włazić w dupę Amerykanom, bo niby jaki inny interes ma tam polska armia? Jeżeli jakiś jest to proszę powiedz mi, tylko krowa nie zmienia poglądów.
@w2kn2e: jeśli jedziesz na misję wojskową, to się liczysz z tym, że ktoś zacznie do Ciebie strzelać. Twoja wypowiedź to jedno oburzenie i stek gówna, który niemal zarzuca bycie polskim żołnierzom bycie komandami śmierci. Jeśli jedziesz na patrol i zaczynają do Ciebie strzelać, od tak, to pewnie Ty byś stanął i krzyczał PAX! prawda?
@NukeOps: Wyluzuj, nie uważam ich za morderców. Rozumiem że jadąc na misję wojskową ktoś może zacząć do ciebie strzelać. Gdybym był pod ostrzałem to pewnie próbowałbym się bronić, a strzelają przeważnie obywatele państwa na którego terytorium ci żołnierze się znajdują. Problem w tym że nie widzę sensu wyjeżdżania na jakiś patrol. Ba, nie widzę sensu wyjeżdżania do miejsca w którym musiałbym jechać na patrol. Stąd moje wątpliwości, rozumiesz? Polski żołnierz jedzie
@w2kn2e: cóż, zgodnie z ich mandatem, mają pod jurysdykcją jakiś kawałek np. Afganistanu. Są odpowiedzialni za niego, więc wyjeżdżają na patrole codziennie by sprawdzić czy wszystko jest gut. Czy ktoś nie chowa po lepiankach broni, nie podkłada ładunków. Afganu nikt nie zdobył, a to jeden wielki rynek handlu narkotyków. Z resztą, PTSD można nabawić się nie tylko w czasie konfliktu zbrojnego. Mało tego, nie każdy żołnierz, który pojechał na taką misję,
@NukeOps: Ty mnie chyba nie rozumiesz. Nie obchodzi mnie w jakich okolicznościach można nabyć, i ilu żołnierzy po powrocie z np. Afganistanu choruje na PTSD. Nie o to pytałem. Pytałem o to jaki jest cel obecności naszego wojska w tych wszystkich krajach, i jakie mamy z tego korzyści. Jeżeli to faktycznie jest jakieś wyższe dobro wspólne, to można im współczuć tego stresu pourazowego. Jeżeli tak jak myślę jeżdżą tam w obronie
@w2kn2e: jedyne dobre co wyszło z misji w Iraku i Afganistanie to obraz niedoboru sprzętowego i słabego wyszkolenia. Dzięki terapii szokowej, trochę się zmieniło. Żołnierze, którzy wrócili z tych misji są obecnie najlepiej wyszkolonymi, poza żołnierzami jednostek specjalnych. Takiego mamy sojusznika, krzywego ¯\_(ツ)_/¯ jedziemy tam gdzie oni, by pokazać się.
@w2kn2e korzyści miały być takie, że polskie firmy miały mieć gigantyczne kontrakty na odbudowę zniszczonego Iraku. A gówno z tego wyszło bo w telewizji mówili że to misja stabilizacyjna a to była regularna #!$%@?.