Wpis z mikrobloga

Co poszło nie tak???
Chciałem pomalować sobie plastiki w 'Piano Black' - na początku papierami ściernymi 80/120/220 starłem oryginalną farbę do gołego plastiku, następnie wszystko odtłuściłem i rozpyliłem podkład(3-4 cienkie warstwy) - jak na moje oko wyszło idealnie. Następnego dnia po odczekaniu 24h papierem wodnym 1000 zmatowiłem minimalnie podkład, ponownie oczyściłem i nałożyłem właściwy kolor 'Piano Black' - wg mnie wyszło również zadowalająco. Kolejnego dnia po kolejnych 24h przystąpiłem do nakładania lakieru bezbarwnego - na początku wyglądało świetnie - wszystko ładnie się błyszczało, czerń była głęboka, jednak po wyschnięciu czar prysł i wygląda to tak jak na załączonym zdjęciu ()
W planie była polerka mechaniczna, ale to nawet na polerkę się nie nadaje....
Zbyt duża wilgotność w pomieszczeniu? Za grube warstwy? Zbyt krótki czas pomiędzy warstwami?
Mogę teraz wszystko minimalnie zmatowić i ponownie nałożyć czarny + lakier czy muszę zdzierać wszystko do zera?
Dodam, że wszystko było malowane sprayem^^
2 pierwsze zdj po lewej przed nałożeniem bezbarwnego
#malowanie #lakiernictwo #farba #spray #paintjob
Adamerio - Co poszło nie tak???
Chciałem pomalować sobie plastiki w 'Piano Black' - ...

źródło: comment_inyTl6dRsGnB9AE5hFlVJgdfd6c4yazL.jpg

Pobierz
  • 6
#!$%@? wie, wygląda na oczkowanie. Może to nawet być sąsiadka która akurat sprzątała mieszkanie i leciała meble pronto. Takie #!$%@?ństwo własnie jak pronto plak czy jakieś #!$%@? do opon strasznie się niosą w powietrzu i lakier ich strasznie nie lubi. Malowałem przyczepę w garażu przy uchylonych drzwiach, a sąsiadka czyściła auto, i to #!$%@? przeleciało z 25 metrów i zepsuło mi robotę. Musisz zmatować znowu żeby była igła i jak nie przebijesz