Wpis z mikrobloga

@dzbpl. @xCinek Nie twierdzę, że to skomplikowane, zwyczajnie szkoda mi na to czasu.
Sytuacja dość klasyczna: Faktura/y, leasing, delegacje, paliwo.
95% rachunków rozliczyłbym bez problemu, ale zawsze znajdzie się coś mniej oczywistego - problematyczne faktury z amazonu, bilety lotnicze czy kolejowe. Czasami nawet urzędy skarbowe nie wiedzą jak ugryźć temat, a co dopiero zwykły obywatel.

Jeśli ktoś jest w stanie ogarnąć to za ~200 zł miesięcznie (i zrobi to
  • Odpowiedz