Wpis z mikrobloga

Kiedy byłem mały w latach 60 w domu nie zawsze było co jeść, więc ja #przegryw musiałem sobie jakoś radzić, chodziłem na pobliski staw, rozbierałem się do naga, nacierałem smołą i tarzałem w pierzach z pierzyny, wskakiwałem do wody i udawałem kaczkę, żeby starsze osoby karmiły mnie suchym chlebem i bułkom. Kiedyś to były czasy, teraz umarlibyście z głodu jak by nie było jedzenia.
#oswiadczenie #gimbynieznajo #pasta
  • 2