Wpis z mikrobloga

Czołem wykopowi modelarze. Mam pytanko jak malujecie pędzlem farbami akrylowymi to używacie rozpuszczalnika? Czytałem masę opinii w necie i każda inna, sam też robiłem testy i wydaje mi się, że lekkie rozcieńczenie pozwala lepiej nanieść farbę, ale nie sprawdza się np. przy farbie gun metal do małych elementów. Jestem ciekawy Waszych doświadczeń.
#modelarstwo #hobby
  • 6
@Juan_xD: Co prawda rzadko maluję już pędzlem, ale taką farbę (najczęściej Tamiya) delikatnie rozcieńczam. Według mnie lepiej się nanosi i nie pozostawia (nie wiem jak to nazwać) smug, przy kolejnych pociągnięciach pędzlem. Warstwa jest bardziej gładka, jednolita.
@Juan_xD: ale dobra, dość śmieszkizmu, na serio powiem, bo widzę że zaczynasz.

Akrylowe rozcieńczasz na palecie z wodą, w strukturze 1:1.
Bierzesz trochę farbki pendzlem na paletę, bierzesz z kubka z wodą trochę wody pędzlem, mieszasz i nanosisz na model.

Model pokrywasz trzema warstwami, zatem nie ma problemu, że jakaś farba nie pokrywa za pierwszym razem wszystkiego-będą jeszcze 3 warstwy.
Ewentualnie jak są krawędzie odsłonięte to bierzesz małym pędzelkiem troszeczkę samej
@Juan_xD: A to wszystko zależy, jakie farby i jakiego producenta (np akryle Scale75 znane są z dużej gęstości i tego, że należy je rozcieńczać jak homeopata kacze gówno, pdk), do jakich zastosowań (chcesz zrobić podstawowy kolor, na który dopiero będziesz nanosił cienie/highlighty, czy może chcesz glejzować, albo robić jakieś filtry czy co tam jeszcze) - każde to wymaga/lepiej sprawdza się przy różnych stopniach rozcieńczenia.
Najlepsza rada - weź sobie kawałek plastiku,