Wpis z mikrobloga

Też was irytują ludzie piszący w necie np. "wygralisMY" (kibice Liverpool), albo "pokonali NAS" (kibice Barcelony)? Przecież ci ludzie nie mają żadnego wpływu na ten klub, siedzą w Polsce oddalonej kilka tysięcy kilometrów, a Anfield czy Camp Nou widzieli co najwyżej w telewizji. Ja kibicuję Realowi, ale nigdy nie napisałem "wygraliśmy", tylko zawsze pisze "Real wygrał".

#pilkanozna #mecz
  • 29
  • Odpowiedz
@smartfonik: To typowe zjawisko podświadomego szukania akceptacji wśród własnych grup zainteresowań. W tym przypadku jest to grupka kibicująca tej samej drużynie. Mówią "wygraliśMY" bo podświadomie czują się bardzo samotni (w cale nie musi tak być, mogą być po prostu ekstrawertykami którym ciągle mało znajomości i mimo wielu przyjaciół ciągle będą czuli się samotni) i odczuwają ulgę mówiąc MY o tysiącach innych ludzi których nawet nigdy nie spotkali i nie spotkają, ale
  • Odpowiedz
@smartfonik: Jest XXI wiek, zachodnie kluby są światowymi markami, kibice latają na mecze tych drużyn, często maja bardzo dużą wiedzę na ich temat, poświęcają im sporą część wolnego czasu, czasami nawet mieszkają w tych miastach. Co w tym złego? Byliby fajniejsi pisząc „my” o zagłębiu Sosnowiec? Czy z jakiego powodu nie wolno in sie utożsamiać z tym klubem?
  • Odpowiedz
  • 6
@smartfonik nie ponieważ ludzie jeżdżą już na te drużyny lub kupują w oficjalnym sklepach - dają zarobić bezpośrednio. Generalnie jeśli ktoś serio kibicuje danej drużynie jak ja np Realowi od 19 lat to może mówić w ten sposób o klubie.

I kij Ci do tego.
  • Odpowiedz
@smartfonik: Każdy kibic ma jakiś wpływ na klub. Pośredni, ale ma. Powiedzmy, że dzięki temu że Sebek z klatki obok kibicuje Liverpoolowi to może jego młodszy brat też, ptoem jego koledzy z podbazy. Potem taki kupi kubek, koszulkę. Zawsze coś ;)
  • Odpowiedz
W ten sposób może nie ale jak dwie osoby na forum publicznym wykłócają się nt. wyższości któregoś z klubów na forum publicznym, pisząc w pierwszej osobie jako klub, to jest to irytujące.
  • Odpowiedz
@smartfonik często Ci ludzie nawet nie byli w kraju z którego pochodzi ich klub, utożsamiają się z nimi jak z własną matką a większość nie zna nawet dobrze ich historii
  • Odpowiedz
Przecież ci ludzie nie mają żadnego wpływu na ten klub


@smartfonik: dopóki nie jesteś piłkarzem czy działaczem to choćbyś kibicował klubowi ze swojej klatki schodowej to nie masz na nic wpływu
więc co to za różnica kto komu kibicuje?
  • Odpowiedz
@smartfonik: Oglądam mecze (jak się da to z legalnych źródeł), kupuje akcesoria klubowe więc jestem małym trybikiem w tej maszynie. Na tym polega ten sport, oni biegają po boisku za hajs od kibiców z całego świata.
  • Odpowiedz
@smartfonik: a jak byłem 3 razy w życiu na meczu, to już mogę się identyfikować, czy to jeszcze za mało? xD

mnie irytuje u siebie, że często mówię "wygraliśmy", ale jak wynik nie jest dobry, to "Arsenal przegrał" ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
Też was irytują ludzie piszący w necie np. "wygralisMY" (kibice Liverpool), albo "pokonali NAS" (kibice Barcelony)? Przecież ci ludzie nie mają żadnego wpływu na ten klub, siedzą w Polsce oddalonej kilka tysięcy kilometrów, a Anfield czy Camp Nou widzieli co najwyżej w telewizji. Ja kibicuję Realowi, ale nigdy nie napisałem "wygraliśmy", tylko zawsze pisze "Real wygrał".


@smartfonik: Pośrednio mają wpływ. Wykupując transmisje (lub płacąc za pakiet w kablówce), kupując licencjonowane gadżety
  • Odpowiedz
@smartfonik: jeszcze pół biedy jak ktoś faktycznie jest kibicem, najlepsi są ci wielcy kibice jakichś czelsi czy barcelony, którym nawet szkoda kilku złotych na transmisje i oglądają swoje ukochane drużyny w lagach na 240p xD
  • Odpowiedz
@smartfonik a po co dawać o takie błahostki #!$%@?? też tak myślałem ale zmieniłem zdanie bo np. brzydko stylistycznie wyglądają dlugie komentarze w których pisze sie o klubie w 3 osobie liczby mnogiej ¯_(ツ)_/¯

a nawet jak ktoś sie utożsamia z klubem na druhim końcu świata to co, coś złego robi?
  • Odpowiedz
  • 0
@smartfonik mylisz się, mają. Miliony takich kupuje koszulki, gadżety. Miliony chca oglądać ich mecze, a wtedy sponsorzy pakują kasę w taki klub. A za kasą często idzie sukces.
  • Odpowiedz