Wpis z mikrobloga

@TrybunaOburzonych: fan Realu od 2000r. Finał LM z Valencia i transfer Luisa Figo (wtedy najdroższy transfer). Oglądałem finał i wujek powiedział mi, że oni dobrzy są. Wygrali. Potem ten rekord transferowy. Ależ to rozbujało moją wyobraźnię. Dla mnie to byli giganci. R.Carlos, Raul, Figo, rok później Zidane (kolejny transfer). Pamietam też lata posłuchy i odpadanie w 1/8.... ależ to bolało. A ostatnie sezony to historia. Piękna historia