Aktywne Wpisy
nanotecz +104
1 maja to najbardziej polaczkowe święto:
- tłusty, durny janusz zeżre najtańszą kiełbę z biedry i nawali się plebso-piwskiem,
- jego równie tłusta i durna grażyna będzie zrzędzić cały dzień i nawali się podróbą martini,
- ich seba pójdzie nad okoliczną smródkę z kumplami i obalą litra ciepłej parkowej, zażerając najtańszymi czipsami i drąc ryło będzie się wymądrzał o piłce kopanej,
- ich karyna pójdzie z psiapsi do klubu gdzie obsmyczy min.
- tłusty, durny janusz zeżre najtańszą kiełbę z biedry i nawali się plebso-piwskiem,
- jego równie tłusta i durna grażyna będzie zrzędzić cały dzień i nawali się podróbą martini,
- ich seba pójdzie nad okoliczną smródkę z kumplami i obalą litra ciepłej parkowej, zażerając najtańszymi czipsami i drąc ryło będzie się wymądrzał o piłce kopanej,
- ich karyna pójdzie z psiapsi do klubu gdzie obsmyczy min.
elmas-znaczy-diament +539
Trzeba mieć gwóźdź w mózgu żeby sądzić że UE nie przyniosła Polsce realnych korzyści. Trzeba też mieć gwóźdź w mózgu żeby uważać że wzrost po 89 jest zasługą jedynie UE a nie ciężkiej pracy Polaków, w dużej mierze boomerów którzy wypruwali sobie żyły żeby żyło się lepiej.
A gryl w weekend majowy powinien być wpisany konstytucyjnie jak obowiązek każdego kto ma polskie obywatelstwo.
#polska #uniaeuropejska #ue
A gryl w weekend majowy powinien być wpisany konstytucyjnie jak obowiązek każdego kto ma polskie obywatelstwo.
#polska #uniaeuropejska #ue
Rozkminiać całe swoje życie i myśleć, że wszystko zależy od tego co ja w tym momencie wybiorę. Tak jakby całe życie zależało od tego co postanowię w tym momencie.
Fajnie tak patrzeć na tych gówniaków. Dzisiaj słyszałam właśnie smuteczek jednej różowej, że nie dostanie stypendium na studia bo cośtam i ona się boi, że nie dostanie się teraz na prawo (iksde) bo olaboga jak nie dostanę się to do końca życia będę pracować w biedronce.
Fajnie tak z perspektywy czasu widzieć jak mało znaczą te decyzje o które tak się sramy kończąc szkołe średnią. W sensie - no to ma jakieś znaczenie. Ale życie jest takie krejzi i wszystko może się zmienić. Dosłownie wszystko. I to co zadecydujemy mając te 20 lat to tak meh xD O ile to nie będzie decyzja o samobójstwie, czy zaczęciu projektu 500+ to nic to nie znaczy.
Sama mam tylko 25 lat, więc to nie jest jakaś przepaść, ale widzę jak wiele się zmieniło i jestem w zupełnie randomowym miejscu, o którym bym nawet nie myślała, że będę.
Miałam być w Krakowie na ujocie, studiować fizykę medyczną. W sumie to już powinnam dawno ją skończyć i pracbazować w szpitalach jak moje koleżanki. Ale rzuciłam to w piździec po roku.
A ostatecznie jestem na polibudzie we Wrocławiu, studiuję totalnie randomowy kierunek z czego mam bekę, że tu jestem. Ale jest fajnie, mi to pasuje. Zmieniły mi się plany na życie. Robię coś o czym bym nigdy nie pomyślała, ale jest fajnie.
Serio, tak fajnie mi patrzeć na maturzystów, co się srają co to będzie.
Więc jak czyta mnie jakiś maturzysta to nie pieniaj xD Serio, nawet jak Ci nie wyjdzie teraz matura, nie dostaniesz się na fajne studia - to poprawisz za rok, lol. Przez ten czas pracuj, zwiedzaj, siedź na mirko. Za rok poprawisz maturę i pójdziesz na coś fajnego.
Jak rzucisz studia w lutym (albo studia rzucą Ciebie po sesji) to też iksde xD serio. Moi znajomi srali tak samo jak wy i studiowali coś, bo nie dostali się na wymarzony kierunek. Albo poszli na coś tylko po to, żeby na coś iść. I co? I oni nienawidzą swojej pracy, albo wgl nie pracują w zawodzie. A ja sobie poszłam na studia mając ponad 22 lata i studiuję coś w czym chciałabym pracować. Znajomi mieli bekę, że oni robią licencjaty a ja na pierwszym roku. No beka w #!$%@?, ale teraz oni nienawidzą swojego życia, a ja tam je lubię.
Więc serio pultaski wy moje. Nie ma co spinać. Jak nie uda się teraz - to za rok. Jak nie macie planów na życie - za rok może się pojawią. Przez ten czas pracujcie w Żabce, na produkcji, uczcie się programowania, grajcie w scrable. Róbcie generalnie cokolwiek. A jakaś rozkmina na temat życia przyjdzie prędzej czy później. Nic na siłę. Rok, czy dwa lata przerwy w edukacji czy w cv to #!$%@?. Jak będziecie dobrzy w czymś to #!$%@? w lukę w cv.
Nie spinajcie. Włączcie sobie netflixa, czil przed jutrzejszą matmą xD Wyłączcie już tego matemaksa i przestańcie srać, że całe wasze życie zależy od tej matury.
#studbaza #licbaza #matura
Użeranie się z sekretarkami na Polibudzie <3
zycia nie nalezy brac za bardzo na serio, naprawde
Dlatego na ostatnim roku polibudy się przekwalifikowałam i jestę programistę mało k, ale przynajmniej mniej stresu. (ʘ‿ʘ)