Wpis z mikrobloga

Zimno, piździ, ale sucho. Centrum pewnie zablokowane, bo w Pałacu Branickich jest baza maratonu PKO i dzisiaj biegają bąbelki, jutro stare przegrywy z pieszej masy krytycznej z rozwalonymi kolanami, których nie stać na samochód. Blokują miasto prawilnym polakom kierowcom i nie można chorej teściowej na cały dzień do kościoła zawieźć. A to, kuwa, całe 300 m jest. Serio w Białymstoku nie ma nic ciekawego do oglądania, a jeśli już coś znajdziesz, to
@Flinio: Jeśli chodzi o kuchnię (zwłaszcza mięsną) ogólnie, to polecam Sztukę Mięsa, regionalną to masz Tygiel w samym centrum, na Rynku, koło Ratusza. Mniej wyszukana od Tygla jest Babka (czy jakoś tak - tuż obok w lewo). Tam nie jadłem, ale wygląda na tanio. W Tyglu tatar tatarski jakieś 35 ziko.
@lurker: a pierdzielisz pan ( ͡º ͜ʖ͡º) @Flinio: Białostocka ehem "starówka" nie jest zbyt okazała, przejdziesz ją lekko w pół godziny, z Pałacem Branickich włącznie. Warto kierować się w stronę kościoła Rocha, który powinien zainteresować osoby znające się trochę na architekturze, możesz wrócić koło opery, nie wiem czy w majówkę otworzyli już dach, ale przyjezdni chwalą sobie perspektywkę na miasto, więc może warto się wdrapać.
@NopeNeoNonoWon_40: ale OP pytał o Białystok, a nie akalice, c'nie? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Za to atrakcje turystyczne, które wymieniłeś w samym Białymstoku przyprawiły mnie o drżenie zupełnie niczego. Nawet nie ziewłem ()
@NopeNeoNonoWon_40: ale ładnie napisałeś, to dam plusa, bo lubię czytać takie długie (jak na dzisiejsze standardy) teksty.
BTW - Odnośnie drogi do Supraśla (w którym też nic nie ma :D :D) to trzeba bardzo uważać na powrocie, bo debile tak ją zbudowali, że w jednym miejscu droga nagle skręca w lewo, a na wprost masz zajebistą dziurę niczym nie zabezpieczoną. Jak ktoś się wieczorem rozpędzi, to może sobie witki i rower
@lurker: Supraśl akurat jest super ( ͡° ͜ʖ ͡°) przynajmniej jak moi szwedzi, finowie i francuzi przyjechali, to byli bardzo na tak. Spędziliśmy tam praktycznie cały dzień (+wypad do kopnej góry na godzinę), tak na spokojnie i sielankowo, robiliśmy zdjęcia i łaziliśmy wzdłuż rzeki, wieczorem koncert na łąkach. Ciekawy jest sam układ urbanistyczny miasteczka z domami tkaczy i dwoma kościołami u ujść równoległych ulic, ale #!$%@?. Warto