@Th3SuperSaiyan: jeszcze nie zaczęłam powtarzać, w ogóle nie dociera do mnie, że to już za dwa dni, ale pewnie jutro za to będę cały dzień siedzieć i lektury powtarzać to ma swoje plusy, z drugiej strony się nie stresuje niepotrzebnie, bo po prostu w mojej głowie wciąż to jest odległa rzecz
@Th3SuperSaiyan a czym wy się stresujecie xd? Przecież to i tak bez znaczenia czy ja zdacie czy nie, przy obecnej władzy to nawet bez matury #!$%@? jak najdalej. Serio nie martwicie się bo to w #!$%@? niesprawiedliwy egzamin (mam tu na myśli przedmioty ścisłe a nie jakieś "rozszerzenie j.polskiego" xd ) który tak naprawdę potrzeby jest do dostania się na dobre (państwowe) studia a potem trzeba szukać lepszego życia już gdzie indziej
@Th3SuperSaiyan: Nie przejmuj sie matura, jak nie jestes debilem i potrafisz logicznie myslec to zdasz na spokojnie. Ja w domu nic sie nie uczylem, w szkole tak samo, tylko przychodzilem i tyle co na tych lekcjach zaslyszalem a srednio na nich uwazalem wystarczylo. Obejrzalem dzien przed matura wszystkie streszczenia lektur robione przez Mietczynskiego i zdalem na 40% bez prawie zadnej wiedzy o tych lekturach. Matma 70-72% nie pamietam do konca a
@czlowiek_dzieciol: Mietczyńskiego fajnie pooglądać dla beki, ale do matury posłuchałbym normalnych streszczeń. Czasami muszę się zastanawiać czy coś serio się wydarzyło, czy to tylko jego żarty ¯\_(ツ)_/¯
#matura #maturzysci
Same kappa, dzisiaj wstałem o 3 w nocy i spałem 2 dni, bo mój musk mi mówił "ty wiesz, że matura za 2 dni, a ty gówno umiesz"
Dz-dzienki za słowa wsparcia
@Sinceuregone Ja byłem zdania że do matury miała przygotować mnie szkoła i tak też poszedłem i zdałem, zero nauki w domu ¯_(ツ)_/¯
to ma swoje plusy, z drugiej strony się nie stresuje niepotrzebnie, bo po prostu w mojej głowie wciąż to jest odległa rzecz
Matma 70-72% nie pamietam do konca a