Aktywne Wpisy
mamracjewieszotym +112
#olimpiada #igrzyska #religia #woke #neuropa #wojna #kryzyswartosci #smutek #francja #paryz2024 #bekazlewactwa Dajemy sobie chodzić po głowach. My - chrześcijanie. Smutne. Zapominamy, że Europa powstała i była silna dzięki tym fundamentom. Ja mogę z tym walczyć ale dzisiejsi ludzie już nie. Dlatego do nich nie pasuję, do tego clown world. Niechybnie
Hogataa26 +6
#paryz2024
Bawi jak się niektórzy zesrali o rzekomą Ostatnia Wieczerza i te śmieszne komentarze, że chlip chlip obraża chrześcijaństwa i brak szacunku, a przecież jak LGBT się szkaluje, to od razu płaczą i jest wielki problem xD
Tylko wiecie wykopki, LGBT jest notorycznie od wielu lat obrażane i szkalowane przez skrajnych prawych chrześcijan . W internecie, w życiu normalnym, w kościele, w tv, nawet pan prezydent potrafił publicznie to zrobic.
Bawi jak się niektórzy zesrali o rzekomą Ostatnia Wieczerza i te śmieszne komentarze, że chlip chlip obraża chrześcijaństwa i brak szacunku, a przecież jak LGBT się szkaluje, to od razu płaczą i jest wielki problem xD
Tylko wiecie wykopki, LGBT jest notorycznie od wielu lat obrażane i szkalowane przez skrajnych prawych chrześcijan . W internecie, w życiu normalnym, w kościele, w tv, nawet pan prezydent potrafił publicznie to zrobic.
Pytanie, jak robiłem wszystko według instrukcji, a wyszło mi mniej brzeczki niż w przepisie to uzupełnić to jakoś? Przy filtrowaniu wysladzalem tak, by mieć 23 litry brzeczki, potem to gotowałem, chmieliłem i po zlaniu do fermentora mam tylko 18 litrów. Dokladajac do tego to co mi odpadnie przy zlewaniu, bo na pewno coś odpadnie bo filtracja to był jakiś koszmar (to zawsze trwa tak długo? U mnie 23 litry prawie przez 50 minut się przelewalo, a i tak mętne to wszystko jak cholera), to pewnie finalnie wyjdzie mi jakieś 15 litrów. Można dolać wody, czy raczej ile wyszło to tyle ma być i trudno?
Blg wyszło mi 14, ale nie wiem ile ma być. Jeśli zestaw nazywa się Citrus APA 12,5° 32IBU, to brzeczka na starcie powinna mieć właśnie 12,5 Blg, czy to co innego oznacza?
możesz dolać wody tak, żeby wyszło ze 12-12,5 blg, po gotowaniu nieco podskoczy (z litr wyparuje)
edit
ok, to juz masz po gotowaniu, to dolej ale przegotowanej wody.
A filtracja, no cóż, zawsze trzeba troche
Ale jak gotowanie? Ja właśnie miałem drożdże zadawać, mam to jeszcze raz gotować? Nie wystarczy dolać że 2 litry przegotowanej wody?
@potatowitheyes: to znaczy, że na otwartym kraniku tak wolno leciało? Ja zawsze ledwo go odkręcam, bo leje się pełnym strumieniem. Nigdy nie miałem problemu z filtracją. RObiłeś mashout? Ja zawsze robię na koniec zacierania.
nie no, żle przeczytałem. teraz dolej przegotowanej
Możesz dolać butelkowanej, a możesz też przegotowanej (jak już zadałeś drożdże, to tę przegotowaną wodę ostudź).
Możesz uzupełniać, możesz nie uzupełniać, wybór należy do Ciebie.
@piwowarz_pl:
Panie, po co komplikować sobie życie? Stopnie ballinga są na bazie wagowej, więc tu wszystko przelicza się bardzo prosto i korzystanie z zewnętrznych programów jest tu zbytkiem, kompletnie bez sensu skoro można zrobić to w jednym prostym
@piwowarz_pl: Bardzo pozytywne :) W sumie najpierw był super optymizm, potem przy filtracji i gotowaniu brzeczki trochę mi się dłużyło, ale ogólnie jestem bardzo zadowolony :)
Początkowo myślałem, że będę musiał przy zacieraniu co chwila mierzyć temperaturę i mieszać cały czas, a nie było tak źle. Nie wiem czy to zasługa garnka czy przez to, że zacier jest tak gęsty, ale temperatura zacieru ładnie się trzymała. Jak na początku miałem utrzymywać zacier w temperaturze 65 stopni przez 40 minut, to po podgrzaniu do 66 stopni wyłączyłem palniki i w sumie włączyłem je dopiero w 25 minucie, bo temperatura spadła wtedy dopiero do poniżej 65 stopni. Przed zacieraniem myślałem, że będę musiał co chwilę włączać i wyłączać palniki a temperaturę będzie ciężko utrzymać w miarę taką jaka jest w przepisie, a z tym było dużo lepiej i łatwiej niż myślałem.
A potem przyszła filtracja i tu się trochę denerwowałem, ale z tego co widzę to w sumie niepotrzebnie.
@hpiotrekh: Tak, przy otwartym kraniku tak to wolno leciało. Robiłem to pierwszy raz i nie wiem czy nie popełniłem jakiegoś błędu. Założyłem wężyk z oplotu i rozłożyłem go na dnie fermentora. Potem jak najdelikatniej przekładałem garnuszkiem zacier do fermentora i odczekałem jakieś 20 minut aż się to wszystko uleży. W tym czasie grzałem sobie wodę na wysładzanie. Jak już zacier się chwilę uleżał, to otworzyłem kranik i wlałem do garnka jakieś 2-3 litry, które wlałem z powrotem do fermentora, a potem zacząłem zlewać już do drugiego fermentora i tu bardzo słabo leciało. Kraniki otworzony na maksimum, a leciało to w tempie około 1 litr na 2-3 minuty, bardzo słabo. (A te pierwsze 2-3 litry do garnka lały się bardzo szybko, się teraz zastanawiam czy to nie był błąd, że puściłem na pełną moc od razu i czy może nie zassało tego słodu i się
zacieraniem nie ma potrzeby szczególnie się przejmować - trzeba uważać tylko, żeby nie przegrzać. ja to robiłem metodą na lenia - zagrzewałem zacier do 68C, obkładałem karimatą i zostawiałem na 80-100min, a potem podgrzewałem do mash-out do jakichś 80C. Prosto i bezproblemowo, akurat zacieraniem nie ma potrzeby się stresować i przejmować.