Wpis z mikrobloga

- Dzień dobry policja
- Dzień dobry tak, słucham
- Jest taka, sprawa, na fejsbuku mamy taką grupę i chwaliłam się tam, że bolcowało mnie 40 facetów i że zdradzam męża.
No i ktoś zrobił zdjęcia tych moich wpisów i udostepnił w internecie.
- To, ze jest pani rozwiązła to ustaliliśmy, ale o co chodzi.
- No przyjedźcie na wykop bo tam moje wpisy z moim nazwiskiem i imieniem widnieją, zróbcie coś.
- Czyli podpisywała się pani tam swoimi danymi tak?
-Tak.
- Dopisuje rozwiązła i głupia.

Kurtyna.

#dziewczynybeztabu
  • 27
  • Odpowiedz
@Paula_pi: rozpisałem to sobie na kartce, stworzyłem scenariusz, mam sprawdziła błędy, w międzyczasie 3 razy zbiłem niemca po kasku, wypiłem wiadro kawy, nie spałem 3 dni, zamieszkałem w shaolin na miesiąc.

No zajęło mi to tak z 4 lata, ale byłem tez w wosjku 4 miesiące.
  • Odpowiedz
- No przyjedźcie na wykop bo tam moje wpisy z moim nazwiskiem i imieniem widnieją, zróbcie coś.

- Czyli podpisywała się pani tam swoimi danymi tak?

-Tak.

- Dopisuje rozwiązła i głupia.

Kurtyna.


@
  • Odpowiedz
@megawatt: najpierw trzeba się zastanowić - co w przypadku kobiet jest ciężkie, bo mają umysł dziecka - jakie konsekwencje niesie publikowanie pod swoimi prawdziwymi danymi zwierzeń nt. zdrad. Nie możesz chodzić po Świecie z przeświadczeniem, że jesteś bezkarny i możesz mówić co chcesz, a konsekwencje takich wyznań nigdy Cię nie dosięgną ergo zdrada nigdy się nie wyda. Nie wyda się, jeśli osoba zdradzająca nigdy tego - uwaga, trudne słowo! -
  • Odpowiedz
najpierw trzeba się zastanowić - co w przypadku kobiet jest ciężkie, bo mają umysł dziecka - jakie konsekwencje niesie publikowanie pod swoimi prawdziwymi danymi zwierzeń nt. zdrad.


@NukeOps: ale ja nie mówię, że zdrada była dobra czy zła, czy też pisanie o tym w internecie było mądre czy głupie
natomiast prawo mamy jakie mamy i w mojej ocenie wszystkie mirki które publikowały te wiadomości popełniły przestępstwo z art. 212. §
  • Odpowiedz
może mówić o moralności i dobrach z nimi związanymi. Moim zdaniem nie.


@NukeOps: ale tam nigdzie nie ma mowy o moralności, jest o naruszeniu czci czy pomówieniu o właściwość która może daną osobę poniżyć - a takim czymś niewątpliwie zdrada jest
ustawodawca przewidział, że nie wolno przeprowadzać dowodu prawdziwości tego typu pomówień w przypadku publicznego pomówienia osób które nie pełnią funkcji publicznych

I jak jestem przeciwnikiem istnienia art 212 kk
  • Odpowiedz