Wpis z mikrobloga

Dokładnych podstaw prawnych zwrotów nie znam - zajmował się tym dział odpowiadający za oszustwa w centrali firmy, nie tłumaczyli się nam ze swoich decyzji. Wiem, że wpadło kilka Chargeback'ów na transakcje, udało się też odpowiednio szybko zablokować przelewy z naszego subkonta na właściwe konta Cocomo. Zebrana kwota miała pokryć potencjalne straty związane ze zwrotami. Zaraz za Chargeback'ami wpadło kilka pism z policji, musieliśmy podać dokładne dane transakcji, ktoś z biura został oddelegowany