Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie wiem co mam zrobić z moim #niebieskipasek... Za tydzień będzie rok odkąd jesteśmy razem. Uwielbiam spędzać z nim czas - nawet leżąc w ciszy, rozmawiać, słuchać, chcę go wspierać i być dla niego oparciem. Uważam i czuję, że go kocham. Chciałabym codziennie przy nim zasypiać i cieszyć się z jego sukcesów. Ale czuję się samotna. Nie czuję dużej więzi przyjacielskiej pomiędzy nami. Zarówno czuję, że on nie traktuje mnie w pełni jak przyjaciela jak i odwrotnie. Tak jakby myślał, że jego dziewczyna nie może być jednocześnie przyjacielem. Oczywiście staram się mówić mu jak mam jakiś problem albo po prostu wygadać ale zdarza się to baaaardzo rzadko. Mam przyjaciela, któremu powiedziałabym wszystko i przyjdzie mi to bardzo łatwo a własnemu partnerowi po prostu nie potrafię. Zupełnie nie rozumiem czemu. Jest czuły, mówił, ze zawsze mogę z nim pogadać, zapewnia, że mnie kocha... ale co z tego skoro ja nie potrafię. Ma momenty gdzie jest dość zimny. Nie mieszkamy razem, nasz kontakt przez komunikatory też jest dziwny. Piszemy ze sobą najczęściej wieczorem i tutaj okej, nie mam z tym problemu i nie potrzebuje kontaktu 24/7 ale ogarnęłam, że w trakcie dnia mając jakąś zabawną czy wkurzającą historię zamiast napisać ją jemu to opowiadam np. wyżej wspomnianemu przyjacielowi. Nie chcę przeszkadzać partnerowi bo uważam, że to nic ważnego. Tak to sobie tłumaczę. Ale jak widzę, ze znajoma wysyła facetowi głupie zdjęcie kawy jak z nią jestem to zastanawiam sie czy wszystko w mojej relacji jest okej. Czy to jest #logikarozowychpaskow, czy ja źle myślę czy coś jest nie tak? Co ja mam zrobić? Bez tego chyba nie da się budować związku... zwłaszcza, że mój poprzedni był z ogromną przyjaźnią i bardzo swobodną relacją. W tej ja zwyczajnie czasami swobodnie się nie czuję. Powinnam to zakończyć skoro po roku nadal taki stan się utrzymuje?
Nie wiem czy to ważne ale ja mam 22 a on 23 lata. I może jeszcze to, że jest typem faceta, który nie uwodzi, nie daje mnóstwa atencji, po prostu jest i to mniej więcej wystarczy.

#zwiazki #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 7
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Każdy ma jakieś tam swoje oczekiwania, ale według mnie związek powinien opierać się na przyjaźni. Oczywiście nie chodzi o ciągły kontakt czy gadanie bez przerwy o najmniejszych pierdołach, ale tak, powinnaś czuć, że możesz mu na luzie o wszystkim w każdej chwili opowiedzieć. Przede wszystkim to z nim o tym porozmawiaj, bo z wpisu wynika, że nie wie o Twoim problemie, a może da się to uratować.
  • Odpowiedz
KrowaWKropkiBordo: To czego Ty właściwie chcesz? Skoro jest? koleżance zazdrościsz? chcesz móc jej #!$%@?ć że hehe Twój facet robi dla Ciebie więcej bo wysłał Ci zdjęcie kawy, ciastka i herbaty w ciągu 15 minut, więc macie lepszy kontakt?
Osobiście jedną z rzeczy których nienawidzę są rozmowy na komunikatorach, a zwłaszcza jak się mam spotkać z kimś tego samego dnia.
Bo: co dzisiaj robiłeś? No i mówisz jak debil po raz setny
AnonimoweMirkoWyznania - KrowaWKropkiBordo: To czego Ty właściwie chcesz? Skoro jest?...

źródło: comment_v8Bwd6KSvPUbT1sT1BTa7A4O06sxy3wq.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Moim zdaniem problem jest taki, że utrzymujesz bardzo dobry kontakt z przyjacielem i to jemu zawsze się zwierzasz. Jak już to zrobisz, to nie czujesz potrzeby żeby zwierzać się swojemu facetowi. Powinnaś podjąć decyzję. Odrzucasz przyjaciela lekko na bok i jego rolę przejmuje Twój partner albo przestań go obwiniać o coś co sama wykreowałaś. Serio musisz codziennie pisać z przyjacielem? Nie lepiej spotkać się raz na miesiąc i pogadać o
  • Odpowiedz
zamiast napisać ją jemu to opowiadam np. wyżej wspomnianemu przyjacielowi. Nie chcę przeszkadzać partnerowi bo uważam, że to nic ważnego


@AnonimoweMirkoWyznania: no to może tutaj jest problem. ja i moj niebieski piszemy dzwonimy cały czas jeśli nie jesteśmy razem i to jest normalne. jak któreś się dluzej nie odzywa to zawsze wiadomo dlaczego.
  • Odpowiedz