Wpis z mikrobloga

  • 4
Powiem wam co mnie wkurza. Rysy na zegarku. Rysy na kopercie. Rysy na bransolecie. Rysy. Pół samochodu mam obrysowane ale nie wkurza mnie to tak jak rysy na zegarku. Stąd pytanie. Czy jakiś Mirek ma doświadczenie, lub czy czytał jakiś wielomiesięczny test, z zegarkami pokrytymi powłoką pvd firmy damasko lub sinn (tegimented)? Czy to coś pomaga czy chwyt marketingowy? #zegarki
  • 18
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@fspolczynnik szkło możesz wymienić. Rysy na stali trzeba polerować szlifować czy co tam jeszcze i już nigdy nie będzie to nówka sztuka. To jest niedopuszczalne ;)
  • Odpowiedz
@Ryjuss widziałem zegarki z powłokami po latach używania na aukcjach. Żadnych rys. Zobacz też jak wyglądają te lepsze oceanusy od casio z powłokami. Nic im się nie dzieje. Inna rzecz że jak się ręka przyzwyczai do zegarka to rys łapie się mniej. Moje dwa poerwsze zegarki były zjechane. Kolejne już bez rys
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@diogene tak. Dlatego pytam o konkretne marki bo wiem, że tam stosują inną metodę. A zajarem się już jakiś czas temu sinnem u1 se i nie chcę się wkurzyć po zakupie jak znowu zrobię coś głupiego.
  • Odpowiedz
@diogene: a, bo szczotkowane chyba lepsze - to się da "lokalnie" jako tako odtworzyć z pomocą fachowca, a piaskowana koperta to raczej całość do piaskowania ponownego, jak się nieelegancko porysuje.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Pantokrator: ale w sumie jak masz szczotkowanie po okregu na przyklad, to sprawa sie komplikuje :) no i jakies bransolety kilkulinkowe z polerowanymi wstawkami to tez wyzsza szkola jazdy. All in all - najlatwiej jest polerowac, ale tu tez mozna przedobrzyc...
  • Odpowiedz
@Ryjuss: rysy na zegarku są jak spękania na grzbiecie książki. Jak ci przeszkadzają... nie noś. Serio. Zegarek to taki samochód, ale nie do wożenia dupy, tylko pokazywania czasu. Przedmiot codziennego użytku. Nawet ten "kościółkowy" garniturowiec na specjalne okazje (rozmowy o pracę (σ ͜ʖσ))
  • Odpowiedz