Wpis z mikrobloga

@mic_vier: Polecam styl na maratończyka, czyli atakujesz i odbiegasz najdalej jak możesz (byle nie do ściany bo kamera) a potem jak leci na Ciebie z włócznią to parujesz. Wtedy jest wystawiony na 2 ataki około. Akurat te ataki się bardzo łatwo paruje.
@mic_vier: Wiesz no ja tak z nim walczyłem przez obydwie fazy. Całą walkę biłem go dokładnie tak samo jak Ci opisałem, no dodatkowo czasami sobie tam do niego podskoczyłem jak mi się pokazywała opcja, ale nie zawsze.
@mic_vier: Ja sobie na dzisiaj odpuszczam. Ten typ mnie tak niemiłosiernie poirytował że potem zginąłem 3 razy jak ostatni debil z czego raz wpadłem w przepaść i poszedł pierwszy krzyk złości w Sekiro :<
Nienawidzę tych typów, powodzenia serdecznie jak będziesz z nimi walczyć
@falwack: nareszcie padl ( ͡° ͜ʖ ͡°) za 3 podejsciem dzisiaj, ale wczesniej odblokowalem zadawanie ciosu po przyciagnieciu i to bardzo pomoglo. A teraz bede sie bawil przez kilka godzin z bykiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@MerytorycznieNiepoprawny: Ale ja już ich pozabijałem, tylko tak wspomniałem i wywaliłem swoje żale jak trafiłem na niego ponownie w miejscówce ze spojlera, z tym że koleś nabuzowany jeszcze bardziej niż dwóch jego poprzednich koleżków

@mic_vier
Kolejny pro tip: szarżę byka można parować, a jemu postura schodzi baaaardzo wolno.
A jeśli Ci się mimo wszystko nie udaje, to biegaj cały czas przy nim. Nie radzi sobie z tym, jak stoisz przy nim