Wpis z mikrobloga

#zieloneprzemyslenia
Wyobraź sobie że w Krakowie działała mafia której szefem był niejaki,,, dzbanek" i ,gosc o ksywie ,,ucho" pełnił funkcję negocjatora i pojechał do mafii w Gdańsku na negocjacje. Zaczął rozmowę z tym szefem i on go pyta a od kogo ty jest? A on mówi ucho od dzbanka. cały interpol miał problem przy rozwiązaniu mafii krakowskiej, bo nie wiedzieli czy ucho od dzbanka to ksywa czy część naczynia. #narkotykizawszespoko
  • 1