Wpis z mikrobloga

@MiQ27: Chetnie posłucham tych powodów. Nie jestem uparty i jeśli argumenty są słuszne to czemu miałbym nie zmienić zdania?
Dzięki za ten drugi film, jest bardziej wiarygodny.
Wciąż jednak uważam, że nie tak gasi się pożar wodą z powietrza. Nie zrzuca sie kilku ton na 3m kwadratowe. Woda nie spada z 5 metrów wyskokości.
  • Odpowiedz
@MiQ27: Nie jestem ekspertem - napisałem to co wiem i odczułem na własnej skórze.
Zapewne chodzi tylko i wyłącznie o procedury i mechanizmy działania straży w takim przypadku. Prawdopodobnie procedury nie przewidują działania samolotów/śmigłowców w gaszeniu pożarów w mieście czy tam w przypadku gaszenia wielkopowierzchniowych budynków.
Nikt nie chce brać odpowiedzialności za "wyjście" poza schemat nawet jeśli to by pomogło. Zachód działa zawsze wg. procedur i często jest to automatyczne.
  • Odpowiedz
@ThePolsky: zrzut jest mimo wszystko albo mało precyzyjny - nie lepszy (albo i gorszy) niż lanie z węża albo deszcz, albo precyzyjny, ale wtedy ma też większe działanie niszczące z powodu większej energii kinetycznej.
Zobacz też jak wygląda konstrukcja sklepienia katedry - to co jest pod dachem (białe w przekroju), który się palił. Zrzucenie tam wody może z powodzeniem zrobić tam basen, a na takie obciążenie to na pewno nie
MiQ27 - @ThePolsky: zrzut jest mimo wszystko albo mało precyzyjny - nie lepszy (albo ...

źródło: comment_1M3gRXIjFdxqJ6Rtns1APOckOlmCsRr1.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz