Wpis z mikrobloga

Muszę powiedzieć że miałem pewne obawy przed zakupem tej, potrójnie filtrowanej bombilli, ale jednak stwierdzam że zakup jak najbardziej udany i nie żałuję ( ͡ ͜ʖ ͡)
Wbrew wielu opiniom przeczytanym na internecie, bombille łatwo się myje, łatwo się z niej ciągnie yerbe i bardzo dobrze ją filtruje, nie miałem chyba lepszej bombilli ;)
Tak więc polecam i rekomenduje osobiście tą rureczkę ( ͡º ͜ʖ͡º)
#yerbamatewykopclub #yerbamate
grooocik - Muszę powiedzieć że miałem pewne obawy przed zakupem tej, potrójnie filtro...

źródło: comment_ZvKhnmPUQGxVrygbUb2QCQ6Ivgf0WOQI.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
@grooocik: kurde to w takim razie "trudne mycie" to trywilany problem w porównaniu do możliwości cieszenia się napojem. :D
Ja zawsze używałem tańszej bombili co mi się porostu podobała inigdy nie miałem problem do teraz gdzie kupiłem bardzo smaczną yerve z imbirem ale jest tak pyłowa, że pierwsze parzenie nie należy do czystej przyjemności :/
  • Odpowiedz
  • 1
@bartol_wwa dzisiaj jej użyłem pierwszy raz, parę zalań i wszystko funkcjonowało tak jak trzeba ;) a po skończeniu picia yerby, umyłem sitko, sprężyne i filtr normalnie, bez problemu, i wszystko wygląda tak jak nowe :D
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@grooocik: hm. To musi być lepszej jakości niż ta moja poprzednia. Dzięki za info, jak będę kupował nową to może się rzeczywiście skuszę na tę co Ty masz :)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@grooocik
Ja mam taką potrójna z dziurkami i słabo się z niej piję, widzę iż ta z nacięciami sobie lepiej radzi. Po czasie jakoś człowiek się przyzwyczaja do pyłu :P
Pozdrawiam Pana i życzę miłego dnia :)
  • Odpowiedz
  • 0
@DonislawDev no przedtem miałem zwykłą, najtańszą bombille łyżeczkę no i wszystko okej, jednak drobinki które zaczęły przechodzić przez filtr, zaczęły mnie po pewnym czasie irytować. Ale teraz mam tą i nie narzekam ;)
  • Odpowiedz