Wpis z mikrobloga

Jest 23.26, słucham wierszy Nick'a Cave'a, gapię się przez okno w bezkres gwieździstego nieba, a moimi jedynymi towarzyszami tej nocy są blask latarni i silnie pesymistyczne/defetystyczne myśli o mojej przyszłości. Przez przegryw nie mam zamiaru iść na #!$%@?ą studniówkę i chcę momentami całkowicie usunąć się z życia publicznego.
Jedyne co w tej chwili jest moją własnością prywatną, to wściekłość na to, że jestem sam i nie mam nikogo bliskiego kto potrafił by mnie zrozumieć. I nawet nie potrafię tego zmienić bo już zrozumiałem, że nie warto, że życie to #!$%@? oszustwo i czegokolwiek bym nie zrobił to w #!$%@? to się obróci.
#przegryw #feels
  • 3
  • Odpowiedz
Zmień płytę. Destrukcyjne kawałki są po prostu destrukcyjne, wydajesz się mówić jak dojrzały facet, ale nim nie jesteś, jak Nick Cave. Odstaw muzę, która Cię dobija. Zaczynasz się do niej przywiązywać a po czasie już w niej siedzisz.
  • Odpowiedz